Serif na nową wersję Affinity V2 kazał czekać naprawdę długo. Oczekiwania były duże, obawy, że producent zrezygnuje z możliwości zakupu licencji na rzecz modelu subskrypcyjnego także. Na szczęście obawy okazały się nieuzasadnione.
Czytaj też: Największy rywal Lightrooma doczekał się odświeżenia. Zobacz, co nowego w Capture One Pro 23
Affinity V2 Universal Licence
Serif utrzymał tradycyjny model dostępności swojego pakietu, oferując możliwość zakupu każdej z aplikacji Affinity osobno, z rozróżnieniem wersji macOS, Windows i iPadOS, jak również wprowadzając uniwersalną licencję, obejmującej wszystkie dostępne programy dla każdej z platform.
Producent nie przewidział niestety żadnej oferty aktualizacji dla użytkowników poprzedniej wersji. Na otarcie łez wraz z premierą nowej wersji wprowadzona została promocja dla wszystkich klientów – obniżka wynosi 40% od regularnej ceny. Pojedyncze aplikacje dla Windows lub macOS dostępne są w cenie 234,99 zł, wersja dla iPada została wyceniona na 69,99 zł. Regularne ceny wynoszą odpowiednio 399,99 zł i 119,99 zł.
Affinity V2 Licencja Uniwersalna w okresie promocyjnym kosztuje natomiast 599,99 zł (obniżka z 999 zł) i z powodu swojej wszechstronności wydaje się najciekawszą propozycją, szczególnie dla użytkowników korzystających z wielu platform.
Co nowego w Affinity V2?
Lista nowości, które trafiły do pakietu jest tak długa, że nie sposób ich tu wszystkich wymienić. Wszystkie aplikacje doczekały się znacznego odświeżenia interfejsu użytkownika, wprowadzona została możliwość zmiany ikon na monochromatyczne, nowych narzędzi do pracy z warstwami i transformacjami, wprowadzona została możliwość współdzielenia między zainstalowanymi na tym samym urządzeniu aplikacjami palet, pędzli, stylów, palet itp. Aplikacje potrafią oczywiście działać na wyświetlaczach HiDPI, HDR i szerokogamutowych.
Z listy nowości w nowej wersji najlepiej mi znanego Affinity Photo warto wymienić niedestrukcyjną edycję podlinkowanych plików RAW, niedestrukcyjną edycję wielu masek z wykorzystaniem operacji logicznych (maska złożona) oraz maski bazowane na odcieniach i jasności. Sporo zmian jest także w narzędziach dotyczących warstw i przekształceń obrazu.
Konkurencja dla Adobe, do tego bez abonamentu
Aplikacje Affinity zostały docenione przez użytkowników i często polecane były jako alternatywa dla Adobe, szczególnie dla użytkowników pragnących unikać subskrypcji. Nowe wersje wyglądają na tyle atrakcyjnie, że zapewne przekonają do siebie zarówno starych użytkowników, jak i nowych. Trochę zawiedzony jestem brakiem specjalnej oferty na upgrade, ale z drugiej strony obniżona cena na start V2 wygląda na tyle atrakcyjnie, że zapewne się i tak skuszę. Pewne rzeczy po prostu robię szybciej i wygodniej w Affinity Photo niż w coraz bardziej rozbudowanym Photoshopie.
Dla tych, którzy nie są przekonani, Serif przygotował możliwość zainstalowania 30-dniowych wersji testowych, dostępnych zarówno na stronie producenta, jak i w Microsoft Store lub Apple AppStore.