Android i iOS bez Twittera to tylko okazja do kolejnego szalonego projektu
Elon Musk od dawna używa Twittera do wygłaszania różnych oświadczeń, ale po przejęciu platformy jest ich tak wiele, że w zasadzie trudno za nimi nadążyć. Tak samo, jak za jego pomysłami na zmiany w serwisie. Jednak użytkownicy, jak i inni technologiczni giganci patrzą na działania multimiliardera coraz mniej przychylnym okiem. Jedni więc wróżą Twitterowi upadek, inni zniknięcie ze sklepów Apple’a i Google’a, co zresztą mogłoby być początkiem końca dla nowej zabawki Muska. Powodem miałoby być dość luźne podejście Twittera do wolności słowa, bo w obu sklepach mowa nienawiści, dyskryminacja czy zastraszanie są niedozwolone, a w ostatnim czasie takich treści na platformie tylko przybywa.
Podcasterka i komentatorka polityczna, Liz Wheeler opublikowała wczoraj tweet, który najwyraźniej podsunął Muskowi kolejny szalony pomysł. Napisała bowiem, że jeśli Apple i Google zdecydują się wyrzucić Twittera ze swoich sklepów z aplikacjami, Musk powinien stworzyć własny telefon. Tutaj w domyśle chodzi zapewne o taki, z systemem alternatywnym dla Androida i iOS.
Co na to właściciel Twittera? Na jego odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Po trzech godzinach multimiliarder odpowiedział Wheeler, że jeśli dojdzie do takiej sytuacji, zbuduje własny telefon, na którym Twitter z pewnością nie będzie zablokowany. Podcasterka postanowiła też wziąć przykład z Elona Muska, który uwielbia przeprowadzać ankiety na Twitterze, przeprowadziła własną, w której pytała użytkowników, czy byliby skłonni użyć telefonu, który nazwała “tELONphone”. Przeszło 50% z 52707 oddanych głosów było na tak.
Sam pomysł wydaje się ciekawy, w końcu jak to określiła Wheeler: “Człowiek buduje rakiety na Marsa, głupi mały smartfon powinien być łatwy, prawda?”. Smartfon stworzony przez Muska byłby z pewnością ciekawym urządzeniem, ale nie ukrywajmy — nie miałby szans na stanowienie realnej konkurencji dla Androida czy iOS. Wielu już próbowało, a nadal te dwa systemy wiodą prym na mobilnym rynku. Inna sprawa, czy taki telefon w ogóle trafiłby do klientów, bo patrząc na niektóre z projektów Elona Muska, urządzenie miałoby dużą szansę pozostać tylko w sferze projektów lub ostatecznie nie spełniłoby pokładanych w nim oczekiwań.