Elektroniczny paszport trafi do aplikacji mObywatel, a my będziemy mogli zapomnieć o noszeniu fizycznego dokumentu
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński poinformował dzisiaj, że w końcu ruszył zapowiadany od dawna elektroniczny system wydawania paszportów.
Pierwsze paszporty w tym nowym systemie zostały skutecznie wydane, wydrukowane, spersonalizowane, tak że system już funkcjonuje.Już nie trzeba będzie wypełniać papierowego wniosku. Ten wniosek będzie wypełniony przez urząd, no, bo urząd dysponuje naszymi danymi z rejestru. My damy zdjęcie, odciski palców, podpis i w oparciu o to zostanie nam wydany dokument. W urzędzie będzie szybciej– poinformował Janusz Cieszyński na antenie Jedynki Polskiego Radia.
Zgodnie więc ze słowami pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa, dzięki powstaniu nowego Rejestru Dokumentów Paszportowych w końcu nie trzeba będzie wypełniać papierowego wniosku, ponieważ załatwi to już sam urząd, dysponujący przecież wszystkimi danymi, które są niezbędne do złożenia takiego wniosku. Po naszej stronie będzie już tylko leżało dostarczenie “całej reszty”, czyli odcisków palców, zdjęcia, podpisu, dowodu uiszczenia opłaty, a także dokumentu uprawniającego do ewentualnej zniżki. Niestety, jeśli liczyliście, że nie trzeba już będzie osobiście zjawiać się w urzędzie wojewódzkim, to mamy smutną wiadomość — to nadal jest konieczne.
Jeszcze istotniejszą informacją, jaką zdradził Janusz Cieszyński jest fakt, że dzięki wprowadzonym zmianom elektroniczny paszport trafi w przyszłości do aplikacji mObywatel i będzie można korzystać z niego tak samo, jak z fizycznego dokumentu. Należy jednak pamiętać, że tutaj bardzo ważne są porozumienia, które Polska będzie musiała zawrzeć z innymi państwami, by umożliwić nam korzystanie z paszportu w aplikacji podczas zagranicznych podróży.
Polska razem z grupą innych krajów, które są zainteresowane cyfryzacją, upraszczaniem usług publicznych forsuje wprowadzanie kolejnych dokumentów, które będą mogły być uznawane w formie elektronicznej na terenie całej unii. To jest proces, który wymaga zgody wszystkich państw członkowskich. Na razie trwają pilotaże, które pozwolą kilku krajom pomiędzy sobą uznawać pewne dokumenty– stwierdził Cieszyński