ONZ: prawie trzy czwarte osób w wieku powyżej 10 lat posiada obecnie telefon komórkowy
W naszej części świata brak dostępu do internetu wydaje się wizją wyjętą niemalże z horroru. Korzystamy z sieci w ramach rozrywki, pracy, szukając drogi czy nawet kupując bilet na komunikację miejską. Śmiało można powiedzieć, że zdecydowana większość z nas nie wyobraża sobie normalnego życia bez internetu i czasem trudno nam przyjąć do wiadomości, że tak łatwy do niego dostęp jest luksusem, z którego nie wszyscy mogą korzystać.
Organizacja Narodów Zjednoczonych zaprezentowała raport, z którego możemy dowiedzieć się kilku interesujących szczegółów. Z jednej strony ujawniono, że obecnie 73% światowej populacji w wieku powyżej 10 lat posiadało w 2022 roku telefon komórkowy. Warto też wspomnieć, że w przypadku krajów wysoko rozwiniętych aż 95% populacji ma takie urządzenie. Zauważono, że w ciągu ostatnich trzech lat liczba posiadaczy tych urządzeń wzrosła o około 6%, co akurat nie powinno nikogo dziwić. Pandemia COVID-19 diametralnie odmieniła naszą codzienność, a konieczność przebywania w domach sprawiła, że chętniej sięgaliśmy po smartfony. Dotyczy to nawet dzieci.
Wielu z nas może teraz pomyśleć, że skoro tyle osób ma telefon, to dlaczego wciąż mówi się o cyfrowym wykluczeniu?
Dostęp do Internetu rośnie, ale nie tak szybko i równomiernie na całym świecie, jak powinien – powiedziała w oświadczeniu Doreen Bogdan-Martin, kierująca działem rozwoju telekomunikacji ITU.
Wedle danych Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU), obecnie z internetu korzysta około 5,4 mld ludzi (66% populacji) na całym świecie. Oznacza to, że około jedna trzecia populacji nadal nie ma do niego dostępu. Z czego to wynika? Głównym winowajcą są zazwyczaj ceny szerokopasmowych usług mobilnych. Z każdym rokiem są one niższe, a obecnie mediana światowych cen mobilnych usług szerokopasmowych spadła z 1,9% średniego dochodu narodowego brutto (DNB) na mieszkańca do 1,5%.
Poprawa jest więc widoczna, jednak choć ceny spadają, dla przeciętnego konsumenta z krajów słabo rozwiniętych nadal jest wydatek, na który nie może sobie pozwolić. Szacuje się, że w takich regionach podstawowy plan mobilny zapewniający dostęp do sieci kosztuje dziewięć procent DNB na mieszkańca.
ITU wzywa więc wszystkie kraje, by zapewniły niedrogi dostęp do szerokopasmowego Internetu, którego cena będzie niższa niż dwa procent DNB na mieszkańca. W obecnych czasach jest to jeszcze istotniejsze, bo szalejąca inflacja sprawia, że pozostałe produkty i usługi pierwszej potrzeby są coraz droższe, więc sporo osób rezygnuje z rzeczy, które nie są im niezbędne do życia. Gdy sytuacja jest coraz gorsza, Internet jest właśnie takim luksusem.