W ostatnim czasie Windows 11 nie traktuje graczy zbyt dobrze
Windows 11 po aktualizacji 22H2 stał się systemem-koszmarem dla wielu graczy do tego stopnia, że Microsoft postanowił wstrzymać dystrybucje aż do czasu ustabilizowania kwestii wszelkich mankamentów oprogramowania. Jednym z problemów, które dręczyły ten system operacyjny, były błędne odczyty obciążenia karty graficznej.
Czytaj też: Artemis 1 wystartował. Zobacz spektakularne zdjęcia z misji NASA
Mówiąc dokładniej, weryfikacja rzeczywistego obciążenia GPU w danej chwili była zwyczajnie niemożliwa. Użytkownicy zgłaszali, że odczyty wykorzystania GPU w Menedżerze zadań oscylowały na poziomie 100% lub bardzo blisko niego i to nawet przy jego zupełnym nieobciążaniu.
Czytaj też: Wchodzi w życie unijna ustawa o usługach cyfrowych. Internet stanie się bezpieczniejszym miejscem
Okazało się, że błąd leżał w menedżerze okien pulpitu (DWM) i Nvidia wiedziała o nim od dłuższego czasu. W rzeczywistości znała problem na tyle dobrze, że sugerowała użytkownikom jego obejście poprzez wyłączenie wspomaganego sprzętowo GPU Scheduling z poziomu ustawień systemu Windows.
Czytaj też: To ten procesor napędzi topowe smartfony 2023 r. Wszystko, co musisz wiedzieć o Snapdragonie 8 Gen 2
Ten problem to już jednak przeszłość w przypadku kart graficznych firmy Nvidia. Wraz z najnowszą aktualizacją sterowników GeForce Game Ready z certyfikatem WHQL w wersji 526.98 firma wprowadziła stosowną poprawkę, która dodatkowo wprowadziła obsługę karty RTX 4080 oraz optymalizację wielu kolejnych gier.