Za przedsięwzięciem stoi duńska firma Ørsted A/S, a z produkowanego paliwa mają korzystać między innymi statki. Duńczycy zakupili prawa do projektu od pierwotnego dewelopera Liquid Wind i twierdzą, że ich fabryka będzie od 2025 roku produkowała rocznie 50 000 ton e-metanolu. W tym celu dojdzie do połączenia zielonego wodoru produkowanego przy użyciu lądowej energii wiatrowej i dwutlenku węgla wychwytywanego z elektrociepłowni.
Czytaj też: Eksperci z Polski mówią jasno: bez tych pierwiastków energetyka nie wytrzyma
To wszystko rzecz jasna po to, aby sprostać wymaganiom współczesnego świata, w którym za wszelką cenę dąży się do ograniczenia szkodliwych emisji. Dwutlenek węgla i metan to dwa związki spędzające ekologom sen z powiek, dlatego naukowcy szukają alternatywnych sposobów na produkowanie energii – najlepiej z wykorzystaniem obu tych składników.
Jak wyjaśniają przedstawiciele wspomnianej firmy, projekt realizowany w Örnsköldsvik w północnej Szwecji będzie największym w Europie tego typu obiektem. Dodają również, że podejmowane ryzyko związane z rozwojem rynku e-paliw jest bardzo wysokie, a on sam potrzebuje większego wsparcia politycznego. Paliwa produkowane w takich okolicznościach mają bowiem wyższą cenę od powstałych na bazie surowców kopalnych, a branża potrzebuje regulacji, dzięki którym popyt na alternatywne paliwa wzrośnie. Prace budowlane mają rozpocząć się już w styczniu. Co istotne, nadmiar ciepła pochodzący z produkcji metanolu trafi do sieci ogrzewania miejskiego.
Rekordowo duża fabryka e-metanolu zostanie uruchomiona w Szwecji
Ostateczna decyzja inwestycyjna w sprawie FlagshipONE dowodzi naszego zamiaru podejmowania proaktywnych decyzji inwestycyjnych w celu napędzania szybkiego dojrzewania rynku “power-to-x” poza ambicjami i zapowiedziami oraz do dostarczania cząsteczek zmniejszających emisję “well-to-wake”. Nasze pierwsze projekty dotyczące morskiej energii wiatrowej wiązały się ze znacznym ryzykiem, ale dostrzegliśmy drogę do wykorzystania naszych możliwości w celu dostarczenia tej technologii jako kamienia węgielnego w zielonej transformacji. wyjaśnia dyrektor generalna, Olivia Breese
Czytaj też: Polska stawia na paliwo przyszłości. Wiemy, gdzie powstanie fabryka autobusów na wodór
Czy rynek żeglugi jest wystarczająco duży, aby wykorzystywanie w nim ekologicznych paliw przyniosło zauważalne skutki? Przemysł morski odpowiada za 3% globalnych emisji dwutlenku węgla, dlatego nie da się pominąć jego udziału w zmianach klimatu. Co ciekawe, firma Orsted jest również zaangażowana w Project Star o pojemności 300 000 ton w regionie wybrzeża Stanów Zjednoczonych oraz Green Fuels for Denmark w Kopenhadze.