Do erupcji podwodnego wulkanu Hunga-Tonga Hunga-Ha’apai doszło 15 stycznia 2022 r. Popiół wulkaniczny został zmierzony przez satelity meteorologiczne na wysokości 57 km nad powierzchnią Ziemi – to najwyższy zarejestrowany pióropusz wulkaniczny. Nowe dane wskazały, że dotarł on jeszcze wyżej – aż do granicy przestrzeni kosmicznej.
Czytaj też: Erupcja wulkanu Tonga najpotężniejszą w XXI wieku. Jest nowy sposób na wykrywanie podobych zdarzeń
Erupcja pełna rekordów
Wulkan spowodował największą eksplozję atmosferyczną, jaką kiedykolwiek zarejestrowano za pomocą nowoczesnych instrumentów – znacznie większą nawet niż jakikolwiek test bomby atomowej przeprowadzony po II wojnie światowej. Wulkan wyrzucił ok. 10 km3 skał, popiołu i osadów, z których duża część wydostała się przez kalderę. Doprowadziło to do powstania największej koncentracji wyładowań atmosferycznych, jaką kiedykolwiek wykryto – ponad 400 000!
Otrzymywaliśmy błyskawice o częstotliwości do 5000 do 5200 zdarzeń na minutę. To o rząd wielkości więcej niż można zobaczyć w superkomórkach burzowych, jednych z najsilniejszych burz, które istnieją na tej planecie. Liczba 400 000 – to właściwie dolna granica wartości. Pracujemy nad tym, aby dowiedzieć się, jak wiele nam umknęło. Chris Vagasky, meteorolog z AGU
Jedną z niezwykłych konsekwencji tych błyskawic jest to, że wytworzyły one błysk gamma wykryty przez satelitę Fermi, należącego do NASA. Kosmiczne błyski gamma pochodzą z odległych czarnych dziur lub supernowych – w styczniu sonda po raz pierwszy w historii uchwyciła błysk gamma pochodzący z ziemskiego wulkanu.
Na jesiennym spotkaniu Amerykańskiej Unii Geofizycznej (AGU) w Chicago porównano najnowsze wyniki badań nad erupcją. Dr Yingcai Zheng z Uniwersytetu w Houston przedstawił analizę fal sejsmicznych o magnitudzie 5,8, które zostały wygenerowane nieco ponad 10 minut po erupcji 15 stycznia. Sygnały te zostały odebrane przez ponad 400 stacji monitorujących na całym świecie. Dr Zheng przypisuje je impulsowi magmy poruszającej się w górę spod góry i uderzającej w podstawę kaldery.
Myślę, że to mogło być jak nowa partia magmy nagle docierająca do komory magmowej i tworząca nadciśnienie w komorze. Impuls magmy podróżuje w górę z dużą prędkością i jest jak pociąg uderzający w podstawę ściany. W ciągu 300 sekund uderzyła cztery razy. Dr Yingcai Zheng
Czujniki na satelitach NASA, które mierzą dalekie promieniowanie UV ze Słońca, zauważyły silną cechę absorpcji skorelowaną z wysokością powyżej 100 km, tzw. linią Kármána i uznaną granicą przestrzeni kosmicznej.
Czytaj też: Erupcja wulkanu Hunga Tonga była naprawdę potężna. Jak wypada w zestawieniu z wybuchami jądrowymi?
Erupcja Hunga-Tonga Hunga-Ha’apai była naprawdę rekordowa, a o wielu z nich zapewne dopiero usłyszymy.