SSD czy HDD? Te drugie mają coraz mniej sensu, ale wszystko zależy od pojemności
Dyski SSD są od HDD nie tylko znacznie szybsze, ale też bardziej wytrzymałe i energooszczędne, całkowicie bezgłośne, wdzięczniejsze w montażu, a na dodatek zajmują mniej miejsca. Gdyby tego było mało, wedle niektórych statystyk ich awaryjność względem tradycyjnych talerzowców jest mniejsza, co sprawia, że jedynym dylematem przy wyborze między SSD i HDD jest cena. Cena, która po stronie dysków półprzewodnikowych ciągle spada i najnowszy raport Trendforce to potwierdza.
Czytaj też: IOPS, próbki i kolejki, czyli co naprawdę określa wydajność SSD
Wedle analizy rynkowej, światowe ceny dysków SSD o pojemności 512 GB są obecnie porównywalne z cenami dysków twardych o pojemności 500 GB w laptopach (nie 3,5-, a 2,5-calowych) i są mniej więcej na takim samym poziomie, jak 256-GB SSD pół roku temu. Wszystko przez nagły spadek popytu na SSD w 2022 roku po rekordowej sprzedaży w latach wcześniejszych ze względu na zwiększoną popularność pracy i nauki w domu, która wymagała zakupu nowszego sprzętu – zarówno samych dysków, jak i laptopów oraz pecetów, które SSD wykorzystywały.
Czytaj też: Pojemniejsze dyski SSD są wydajniejsze. Dlaczego?
Te dane dotyczą jednak zagranicznych rynków, a nie sytuacji na rynku w Polsce. Trudno jednak na nią narzekać, bo jeśli rzucimy okiem na najtańsze ~500-gigabajtowe dyski SSD i HDD, to odkryjemy, że trwające przeceny obniżyły ceny tych pierwszych do ledwie 130-140 złotych, podczas gdy najtańsze dyski talerzowe o tej samej pojemności kupimy za ponad 200 złotych. Przykładowo dysk ADATA Ultimate SU650 512 GB staniał na przestrzeni 6 miesięcy z 215 zł do poziomu poniżej 140 zł.
Niestety tak dobrych informacji nie mamy na temat 1 TB nośników, bo najtańsze SSD w tej cenie kosztują ponad 230 zł, podczas gdy HDD dorwiemy już za 3/4 tej ceny, bo ~180 zł. Im w wyższą pojemność celujecie, tym ta różnica będzie się pogłębiać, co jasno wskazuje, że HDD długo jeszcze pożyją na rynku konsumenckim, ale jeśli spadki będą nadal trwać, a kości TLC oddadzą jeszcze więcej kawałka tortu QLC, czas HDD o pojemnościach do 2 TB z czasem minie.
Czytaj też: Sony na rynku SSD. Oto pierwszy dysk Nextorage na PCIe 5.0
Jaki dysk do komputera wybrać?
Dyski SSD ciągle tanieją i tanieć mają nadal, a wedle wcześniejszych analiz ich cena w 2023 roku runie. Wszystko przez spodziewane spadki cen układów pamięci o nawet 35%, które finalnie mogą sprawić, że zdecydowanie najbardziej sensowne 1-TB dyski półprzewodnikowe będą tańsze od ekwiwalentów w postaci dysków talerzowych. Jeśli tylko wspomniane obniżki przełożą się na 20% spadki cen SSD w sklepach, koszt zakupu 1-TB modeli na SATA III spadnie poniżej poziomu 200 złotych, zbliżając się tym samym do kosztujących 180-200 zł dysków HDD o tej samej pojemności.