Noshiro Farm to pierwsza komercyjna morska elektrownia wiatrowa w Japonii
22 grudnia farma wiatrowa Noshiro Farm zyskała w pełni operacyjny status jako pierwsza w Japonii komercyjna morska elektrownia wiatrowa zaprojektowana na większą skalę. W kraju kwitnącej wiśni podobne elektrownie działały już wcześniej, ale były projektami państwowymi, a nie oddolnymi i powstającymi głównie w celu czerpania zysku ze sprzedaży energii. Sama instalacja jest jedną z dwóch części inwestycji, której właścicielem jest Akita Offshore Wind Corporation i która sprowadza się do 140-megawatowego projektu, obejmującego dwie morskie farmy wiatrowe – Akita i Noshiro.
Czytaj też: Największa na świecie elektrownia falowa powstanie w kraju zżeranym przez rekordową inflację
Na ten moment pracę rozpoczęła dopiero farma Noshiro, która znajduje się około 480 km od Tokio na Morzu Japońskim. Akita ma z kolei “rozpocząć komercyjną działalność w odpowiednim czasie”, ale z racji swojej skali, będzie mniej imponująca od tej pierwszej. Podczas gdy elektrownia Noshiro generuje już energię elektryczną z wykorzystaniem 20 turbin wiatrowych Vestas, Akita wykorzysta “tylko 13” z nich.
Czytaj też: Nie rusza się, a produkuje energię. Oto niezwykła elektrownia wiatrowa
Każda turbina cechuje się mocą na poziomie 4,2 megawata i została zainstalowana przez brytyjską firmę Seajacks International. Łącznie 33 turbin będzie dostarczać energię elektryczną do Tohoku Electric Power, która następnie ma zasilać około 150000 gospodarstw domowych w ramach 20-letniej umowy.
Czytaj też: Pierwsza tak duża elektrownia CAES już działa w Chinach. Jaką energię wykorzystuje?
Mimo czysto biznesowych pobudek, takie elektrownie znacząco wesprą Japonię w realizacji wielkiego energetycznego planu. Jest to o tyle ważne, że pod koniec maja bieżącego roku kraj ten dołączył do innych zrzeszonych w grupie G7, które zobowiązały się do zakończenia finansowania zagranicznych projektów związanych z paliwami kopalnymi. To jeden z wielu kroków, które podjęła Japonia w drodze ku lepszej, bezemisyjnej przyszłości, czego częścią jest też plan czerpania 10 gigawatów mocy z energetyki wiatrowej do 2030 roku i aż 45 GW do 2040 roku.