Nowe karty graficzne RTX 4000 Noctua i Asusa nadchodzą. W sam raz na nową generację prądożernych GPU
Wysoka kultura pracy i wydajność, wytrzymałość z najwyższej półki i wreszcie kultowe połączenie brązu oraz beżu, które w ostatnich latach doczekało się bardziej stonowanego wydania pod rodziną Chromax czy Redux. Po tym opisie każdy powinien wskazać pewną austriacką firmę, która w zeszłym roku stała się ważnym elementem działalności Asusa. Zapewnia mu bowiem swoje technologie najwyższej klasy w zakresie chłodzenia, które producent m.in. kart graficznych implementuje w swoich niereferencyjnych modelach.
Czytaj też: Twój nowy laptop może być szybszy niż topowe desktopy. Tylko dokup do niego agregat
Zaczęło się od marzeń, a odkąd firma znana ze swoich charakterystycznych kremowo-beżowych wentylatorów i jednych z najlepszych systemów chłodzenia powietrznego zaczęła współpracę z Asusem, te marzenia zaczęły stawać się rzeczywistością. Zyskały na znaczeniu zwłaszcza dziś, jako że potwierdzono kolejne owoce współpracy firm, co było dosyć pewne, zważywszy na informacje sprzed kilku miesięcy.
Czytaj też: Na nowego Raspberry Pi przyjdzie nam jeszcze poczekać. Ale jest też dobra wiadomość
Po raz kolejny technologia Noctua ominie ofertę AMD, bo w ramach współpracy z Asusem firma ma pomagać w tworzeniu specjalnych wersji nieokreślonych dokładnie modeli Nvidia GeForce RTX 4000. Obecnie tajemnicą jest, czy projekty nadal wykorzystają dostępne na rynku wentylatory Noctua NF-A12x25, czy może postawią na coś nowego i zaprojektowanego specjalnie z myślą o kartach graficznych. Tym razem byłoby świetnie, gdyby modele doczekały się zarówno charakterystycznych beżowo-brązowych wersji, jak i tych bardziej klasycznych, żeby każdy mógł znaleźć wariant dla siebie. Zwłaszcza że wspomniane karty RTX 3070 i RTX 3080 Noctua zostały bardzo ciepło przyjęte przez rynek i tylko narzekający na ich wygląd mogli przejść obok nich obojętnie.
Czytaj też: Nie wiesz, dlaczego dany film wyświetlił się w Dla Ciebie? TikTok ci to wyjaśni
Mimo wysokich cen i spóźnionej premiery, współpraca dwóch gigantów branży z całą pewnością wyszła rynkowi na dobre, a prądożerny charakter serii RTX 4000 będzie idealny dla tego, co firmy opracowały już dla wcześniejszych modeli.
Przypomnijmy, że testy chwaliły poprzednie odsłony zwłaszcza za wysoką kulturę pracy nawet pod obciążeniem, ale nie możemy zapominać, że zawdzięczały to systemom chłodzenia zajmującym aż cztery sloty, zajęte m.in. przez wielkie radiatory. W dobie RTX 4090 takie wielkie chłodzenia nie będą jednak specjalnie dziwić, ale z drugiej strony, nadal nie wiemy, które dokładnie modele z serii RTX 4000 doczekają się wariantów Asus X Noctua. Szczegóły mamy poznać już na początku nowego roku, bo na targach CES 2023.