Metro Warszawskie jest jednym z najmłodszych systemów metra na naszym kontynencie. Pierwsze pociągi pomiędzy stacjami Kabaty i Politechnika ruszyły w 1995 roku. Jednakże ostatnia dekada była w historii podziemnej kolei zupełnie inna – coraz bliżej końca jest budowa drugiej nitki metra oraz trwają prace nad kolejnymi.
Czytaj też: 800 metrów długości i niewiarygodnie silne magnesy. Oto pierwsza unosząca się kolej magnetyczna prosto z Chin
Docelowo system metra w naszej stolicy ma obejmować pięć linii. Tak wielka sieć będzie generować olbrzymie ilości ciepła. Jak dotąd nie jest ono wykorzystywane w żadnym celu, ale wkrótce może to się zmienić. Ciepło odpadowe, bo to o nim dokładnie mowa, jest generowane przez wiele czynników. Zarówno pociągi, urządzenia elektroniczne, sterujące, systemy hamowania produkują wiele ciepła, ale nie zapominajmy również o milionach pasażerów, którzy także sprawiają, że na stacjach metra nie jest tak chłodno.
W tym momencie nadmiar ciepła jest po prostu odprowadzany do atmosfery. Można jednak je wykorzystać i włączyć do sieci ciepłowniczej. Takie rozwiązania znane są już z kilku europejskich stolic, w tym Londynu – tam ciepło generowane przez wiele linii metra jest wykorzystywane do ogrzewania 1350 budynków mieszkalnych, szkoły i dwóch ośrodków wypoczynkowych w dzielnicy Islington. Dlaczego podobnego rozwiązania nie zastosować by w Warszawie?
Metro Warszawskie zamierza wykorzystać ciepło odpadowe – nadwyżka trafi do miejskiej sieci
Jak się dowiadujemy z komunikatu prasowego, operator odpowiedzialny za obsługę podziemnej kolei, czyli Metro Warszawskie sp. z o.o., podpisał list intencyjny z firmą energetyczną Veolia Energia Warszawa S.A. celem rozpoczęcia współpracy nad projektem odzysku ciepła z infrastruktury metra.
Pomysłodawcom „recyklingu ciepła” przyświeca myśl, aby dążyć do „zazieleniania” stołecznej sieci ciepłowniczej, która w dużej mierze bazuje na paliwach kopalnych. Ponowne wykorzystanie ciepła odpadowego nie tylko nie generuje dodatkowych ilości dwutlenku węgla, ale również wpływa na zmniejszenie wykorzystania surowców nieodnawialnych.
Współpraca ma trwać pięć najbliższych lat. Do tego czasu zostaną otwarte kolejne odcinki warszawskiego metra i tym samym zwiększy się produkcja ciepła. W perspektywie najbliższej przyszłości projekt odzysku energii cieplnej może okazać się olbrzymim sukcesem, który przyniesie bardziej ekologiczną przyszłość w stolicy.