Elegancki, świetnie wykonany i mniejszy, niż na papierze
TicWatch Pro 3 Ultra jest zegarkiem na wiele sposobów… innym, niż może się wydawać. Przede wszystkim wydaje się znacznie mniejszy niż w rzeczywistości. Nie dalibyście tej kopercie 48 mm średnicy.
Zegarek jest bardzo lekki, koperta waży tylko 41 gramów. To zasługa wykonania z włókna szklanego, dzięki czemu mamy tu solidność znaną z koper metalowych, ale połączoną z lekkością plastikowych zegarków sportowych. To bardzo udane połączenie.
Obudowa jest nie tylko wodoodporna, ale w zasadzie… wszystkoodporna. Co potwierdza certyfikat MIL-STD-810G, więc możemy z zegarkiem pływać, nie straszny mu piasek, czy przypadkowe upadki.
Pasek to prawdziwy majstersztyk
Wizualnie TicWatch Pro 3 Ultra to zdecydowanie zegarek z tych nieco bardziej eleganckich. To zasługa kształtu i wyglądu koperty, ale również skórzanego paska. Tylko czy na pewno skórzanego? Z góry ciemnobrązowa skóra jest do bólu elegancka.
Sam jednak nie jestem fanem skórzanych pasków ze względu na ich sporą sztywność. W TicWatch Pro 3 Ultra mamy dosłownie 2w1, bo pasek od spodu jest gumowy. Mamy więc połączenie eleganckiego wyglądu ze sportową wygodą noszenia i jest to genialne posunięcie.
Pasek można bardzo łatwo wymienić. Trzyma go prosty zatrzask i wymiana paska na inny do dosłownie kwestia kilkunastu sekund i zręcznych palców.
A podwójny ekran w zegarku już widzieliście?
Zegarek to małe urządzenie, które w przypadku nowoczesnego smartwatcha ma niezliczone ilości funkcji. A miejsca na akumulator ciągle tyle samo, czyli niewiele. Pomysły? Można ograniczyć dostępne funkcje albo zrobić podwójny ekran.
Główna warstwa ekranu w TicWatch Pro 3 Ultra to panel AMOLED o średnicy 1,4 cala i rozdzielczości 454 x 454 piksele. To świetny wyświetlacz plasujący się w rynkowej, zegarkowej czołówce. Z bardzo dobrymi kolorami, perfekcyjną czernią i widocznością w każdych warunkach. Do tego z obsługą dotykową, której jakość jest praktycznie smartfonow
W celu obniżenia zużycia energii mamy tu dodatkową warstwę FSTN, która jest ekranem czarno-białym. Kiedy zegarek jest nieużywany, wykorzystuje ją do wyświetlania godziny. Działa to jak ekran Always On w smartfonie, ale zużywa dosłownie śladowe ilością prądu. A że jest to ekran monochromatyczny, zachowuje perfekcyjną czytelność w każdych warunkach.
To w takim razie – jak długo działa TicWatch Pro 3 Ultra?
Długo, to mało powiedziane. Jak na takie wyposażenie – rekordowo długo. Przy korzystaniu wyłącznie z ekranu FSTN jest to nawet 45 dni(!). Dzieje się tak w momencie, kiedy korzystamy z niego w trybie zegarek + powiadomienia.
Jeśli chcemy w pełni wykorzystywać dostępne możliwości. W tym nawigację, prowadzenie rozmów, czy śledzenie aktywności fizycznej, czas pracy spada do 2-4 dni. W zależności od intensywności wykorzystywania dodatkowych funkcji. Co nadal jest solidnym wynikiem.
Wear OS, czyli co potrafi TicWatch Pro 3 Ultra
Zegarek potrafi dużo, a dzięki Wear OS jeszcze więcej. Obecność systemu Google pozwala na instalowanie dodatkowych aplikacji ze sklepu Google Play, ale też korzystać z bardzo bogatej oferty tarcz, wśród których naprawdę jest z czego wybierać.
Wear OS to przede wszystkim duża wygoda wyboru. Z jednej strony mamy tu bardzo dobrze działające aplikacje producenta, czyli np. TicExercise do monitorowania aktywności fizycznej, TicPulse odpowiadający za pulsometr, TicOxygene za pomiar natlenienia krwi (SpO2). Z drugiej te same funkcje znajdziemy w ramach Google Health, czy Google Fit. Szczególnie ten drugi jest warty uwagi, bo jak mało która aplikacja na zegarki potrafi liczyć powtórzenia podczas ćwiczeń siłowych. Ogółem, dzięki Wear OS każdy znajdzie coś dla siebie.
Inną ważną i bardzo przydatną funkcją Wear OS jest obsługa Map Google. Nawigacja w zegarku jest dosłownie tak samo wygodna jak na smartfonie. Równie dokładna i szybka. To trochę niedoceniana funkcja, co wiem trochę po sobie. Ale jak musiałem trochę pojeździć elektryczną hulajnogą bez uchwytu na smartfon w niemieckiej Kolonii, nawigacja w zegarku dosłownie ratowała mi życie.
TicWatch Pro 3 Ultra ma sporo dodatkowych funkcji. Mamy tu NFC, które pozwala na płacenie zbliżeniowe w ramach Google Pay. Z kolei jeśli zdecydujemy się na zegarek w wersji LTE, to dzięki Orange eSIM dostajemy praktycznie samodzielne urządzenie. Pozwalające dzwonić i wysyłać wiadomości wprost z zegarka, jak również korzystać z serwisów streamingu muzyki. Co, po raz kolejny, jest zasługą Wear OS.
Istnieje wiele powodów, aby postawić na TicWatch Pro 3 Ultra
TicWatch Pro 3 Ultra to zegarek bardzo udany na wielu płaszczyznach. Tak, jest to materiał sponsorowany, ale też sam użytkuję go prywatnie od kilku miesięcy i chwalę go za faktyczne zalety. To świetnie wykonany sprzęt, bardzo ładny i dosłownie sportowo-elegancki jednocześnie. Podwójny ekran to bardzo dobry pomysł, bo jeśli mamy okres, w którym nie potrzebujemy aż tylu dodatkowych smart-funkcji, to możemy zapomnieć o ładowaniu akumulatora na długi czas.
TicWatch Pro 3 Ultra to również dzisiaj praktycznie jeden z dwóch zegarków z Wear OS, na które warto postawić. Jest jednak z tej dwójki tańszy, więc jeśli chcesz spróbować czegoś nowego i zobaczyć, jak ten system faktycznie powinien działać, to zdecydowanie warto dać mu szansę.
Więcej informacji na temat zegarka i innych produktach marki znajdziecie na stronie internetowej producenta.
Artykuł powstał we współpracy z Mobvoi.