Zdjęcie nowego tureckiego myśliwca potwierdza, że jest na dobrej drodze do prezentacji w 2023 roku
O dążeniu Turcji do przekucia Krajowego Samolotu Bojowego MMU (Milli Muharip Uçağı) w coś rzeczywistego, wiedzieliśmy od wielu lat. Pierwszych prezentacji makiet doczekaliśmy się już w 2019 roku, ale niedawno krajowe media mogły pokazać jego rzeczywisty prototyp. W ostatnich dniach do sieci wyciekło jednak coś specjalnego – znacznie bardziej dopracowany i szczegółowy model finalnego wariantu, który zostanie oficjalnie zaprezentowany po raz pierwszy publicznie w 2023 roku, aby rok później po raz pierwszy wznieść się w przestworza.
Czytaj też: TOP 10 niezwykłych samolotów. Ich wygląd od razu przykuwa wzrok
Turecki MMU jest też znany pod nazwą TAI TF-X i ma przed sobą świetlaną przyszłość. Głównie przez to, że ma być utrzymywany w gotowości operacyjnej przez tureckie siły powietrzne do lat 70-tych XX wieku, pozostając całkowicie interoperacyjny z myśliwcami pokroju F-16. Będzie jednocześnie przykładem myśliwca wielozadaniowego, który wprawdzie będzie zaprojektowany głównie do misji powietrze-powietrze, ale będzie mógł również atakować cele na powierzchni.
Czytaj też: Akcja rodem z filmu. Airbus pokazał statek-matkę z wyjątkowym dronem Remote Carrier w akcji
Mimo długowieczności, ten turecki myśliwiec nie będzie przykładem dzieła 6. generacji, a piątej, co wcale nie dziwi, jako że formalne prace nad nim zostały rozpoczęte w 2010 roku. Wedle wczesnej specyfikacji i planów ten myśliwiec planowany w wersji jedno- i dwuosobowej będzie mierzył 21 metrów długości, jego rozpiętość skrzydeł sięgnie 14 metrów, a maksymalna masa startowa wyniesie 27215 kg.
Czytaj też: Amerykański hipersoniczny pocisk AGM-183 ARRW może już atakować. Najnowszy test mówi sam za siebie
Napędzeniem zajmą się dwa silniki General Electric F110, ale tylko w fazie testowej, bo Turcja chce produkować własne silniki, które będą zdolne do generowania ciągu rzędu 120 kN. Maksymalna prędkość ma sięgać 2470 km/h, zasięg dobijać do 1100 km, a pułap serwisowy sięgnąć aż 17 km. Dlatego też wedle obecnych planów finalna wersja MMU ma zostać zaprezentowana światu dopiero w pierwszej połowie lat 30. Te myśliwce będą służyć tureckim pilotom przez długie dekady, bo aż do końca lat 70.