Prawo do wydajnego połączenia sieciowego. Wielka Brytania chce światłowodu we wszystkich domach
Internet na dobre stał się częścią naszego życia. Wykorzystujemy go w tak wielu różnych celach, że chwilowy pobyt w miejscu bez dostępu do wydajnego połączenia może doprowadzić nas do szewskiej pasji i to zwłaszcza wtedy, kiedy przez sieć pracujemy lub się uczymy. Dlatego też rząd Wielkiej Brytanii chce, aby gigabitowy internet był obecny w każdym nowym domu, a liczba gospodarstw domowych bez łącz szerokopasmowych zmniejszała się z roku na rok jeszcze szybciej, niż do tej pory.
Czytaj też: Na co komu światłowód Orange o przepustowości 10 Gb/s? Wcale nie chodzi o szybkość
Zmiany w brytyjskich przepisach budowlanych pochodzących z 2010 roku mają za zadanie ułatwić instalację szybszych łączy szerokopasmowych w mieszkaniach i apartamentach w Wielkiej Brytanii (nie dotyczą Szkocji, Walii oraz Irlandii Północnej). Najważniejsze jest jednak to, że na mocy nowych praw wymusza się, aby nowe nieruchomości w całym kraju były budowane już z dostępem do gigabitowych łączy szerokopasmowych. Dzięki temu potencjalni nabywcy nie będą mieli wielkiego problemu z “pociągnięciem” światłowodu do swojego nowego mieszkania lub domu.
Czytaj też: Światłowód może być szybszy niż myślimy. Naukowcy przesłali nim rekordową ilość danych
W świetle nowych praw koszty połączeń po stronie deweloperów mają zostać ograniczone do 2000 funtów na dom, ale ci muszą zadbać o instalację odpowiedniej infrastruktury za wszelką cenę. Tyczy się to nawet tych scenariuszy, w których firmy nie będą w stanie zapewnić gigabitowego połączenia w ramach wspomnianego poziomu kosztów, ale wedle szacunków rządu, ten próg przekroczy “tylko” 2% wszystkich projektów. Wszystko po to, aby w ciągu następnych siedmiu lat sprawić, że każde gospodarstwo domowe w Wielkiej Brytanii będzie miało dostęp do wydajnego połączenia internetowego. Na obecną chwilę ten wynik przekracza 72% procent i zapewne wkrótce wystrzeli znacznie w górę.
Czytaj też: Play dla firm ma nową ofertę. Internet światłowodowy i 2 karty SIM za 60 zł
Nowe prawo pozwoli milionom mieszkańców 480 tysięcy brytyjskich jednostek wielomieszkaniowych zgłaszać do sądu właścicieli gruntu, jeśli ci będą ignorować wnioski w sprawie uzyskania modernizacji infrastruktury sieciowej, co ponoć zdarza się nagminnie. Warto jednocześnie zaznaczyć, że właściciele gruntów i osoby wynajmujące mieszkania będą mogli nadal odrzucać wnioski o dostęp do instalacji, jeśli sprzeciwiają się modernizacji. Wszystkie te zmiany są podyktowane wizją Wielkiej Brytanii, w której “nic nie powinno powstrzymywać ludzi przed wykorzystaniem korzyści płynących z lepszego dostępu do Internetu szerokopasmowego”.