Szyfrowanie end-to-end (E2E) sprawia, że dane z komunikatora są szyfrowane i odszyfrowywane na urządzeniach rozmówców, co oznacza, że nie są one przechowywane przez żadne serwery. Dzięki temu tylko odbiorca i nadawca tak szyfrowanych wiadomości są w stanie je odszyfrować. Funkcja ta już od dawna obecna jest np. w WhatsAppie, ale użytkownicy Messengera od lat nie mogą się jej doprosić w formie domyślnej. Z jakiegoś powodu Meta doszła do wniosku, że użytkownicy nie potrzebują domyślnego E2E i od 2016 roku każe nam każdorazowo uruchamiać funkcję przed indywidualną sesją. Oprócz tego można z niej korzystać też w trybie znikających wiadomości.
Na szczęście jest światełko w tunelu, bo już w sierpniu ubiegłego roku firma pojawiły się informacje, że Meta rozpoczęła testy domyślnego szyfrowania. Wówczas część użytkowników otrzymała dostęp do tej opcji, ale… cóż, od tamtej pory minęło prawie pół roku, a domyślnego szyfrowania jak nie było, tak nie ma nadal. Jak jednak możemy przeczytać w komunikacie, Meta zaczęła stopniowo rozszerzać testowanie domyślnego szyfrowania typu end-to-end dla Messengera. Możliwe więc, że skoro firma ogłasza to oficjalnie, to wkrótce doczekamy się stosownej aktualizacji. Najwyższy czas, bo ile można czekać?
Tymczasem, chyba na osłodę oczekiwania, przygotowano kilka funkcji dla kompleksowo szyfrowanych rozmów w Messengerze
Dotychczas, po włączeniu w komunikatorze szyfrowania E2E brakowało kilku rzeczy, które normalnie były dostępne w klasycznej wersji czatów. Meta ogłosiła więc, że bezpieczniejsze rozmowy w Messengerze dostaną teraz:
- Motywy czatu: dodano motywy czatu, aby pomóc spersonalizować i ulepszyć rozmowy w kompleksowo zaszyfrowanych czatach. Będzie więc można zmienić tło i ustawiać motywy tak samo, jak w zwykłych konwersacjach.
- Niestandardowe emotikony i reakcje na czacie: podczas korzystania z kompleksowo szyfrowanych rozmów będzie można dodawać reakcje na wiadomości korzystając z niestandardowych emotikon.
- Grupowe zdjęcia profilowe: Meta dodaje możliwość dodawania grupowych zdjęć profilowych do różnych.
- Podgląd linków: przebudowano podgląd linków dla kompleksowo zaszyfrowanych czatów, dzięki czemu można zobaczyć, dokąd prowadzi link, zanim go klikniemy.
- Status aktywności: znajomi będą mogli zobaczyć, czy jesteśmy aktywni. Działa to oczywiście w drugą stronę, bo status aktywności będzie można również ukryć.
- Dymki czatów na Androida: dymek czatu (kółko ze zdjęciem znajomego) też będzie dostępny dla kompleksowo szyfrowanych rozmów. Dzięki temu będzie można czytać wiadomości i odpowiadać na nie podczas korzystania z innych aplikacji.