Łancet-3M to nowe zabójcze drony Rosji, które bardzo chciały stać się amerykańskimi Switchblade 600
Podstawowy wariant drona Łancet 3 (zdjęcie powyżej) operuje w przestworzach z wykorzystaniem dwóch par skrzydeł w kształcie litery X oraz spalinowego silnika. Waży przy tym 12 kg i może przenosić 3 kg ładunku wybuchowego, który wystarcza do niszczenia lekko opancerzonych celów i tym bardziej zabijania ludzi. Innymi słowy, przypomina sobą nie tylko amerykańskie drony kamikadze Switchblade, ale też polskie Warmate, choć zdecydowanie nie w najbardziej imponujących wersjach, które są zdolne do niszczenia nawet ciężko opancerzonych celów. Czy tę możliwość zyskał ulepszony wariant Łancet-3M? Są na to małe szanse.
Czytaj też: Szpieg idealny. ARTEMIS II jest w stanie podsłuchać rozmowy z kilkunastu tysięcy metrów
Skąd te wnioski? Bo udostępnione przez rosyjskie wojsko zdjęcia oraz informacje na temat najnowszego drona kamikadze wyprodukowanego przez ZALA Aero Group sugerują, że Łancet-3M poradzi sobie maksymalnie ze średnio opancerzonymi celami. Doczekał się wprawdzie zwiększenia wagi do 15 kg, co musiało pociągnąć za sobą również jego głowicę bojową, ale nadal daleko mu do ważącego 23 kg Switchblade 600 z przeciwpancerną głowicą. Przewyższa go jednocześnie szybkością lotu (120 vs 113 km/h) i dorównuje w kwestii zasięgu (~40 km).
Czytaj też: Wyciekło zdjęcie nowego tureckiego myśliwca. Nie dożyjesz końca jego służby
Wedle informacji podanych na temat wykorzystania Łancet-3M w praktyce, Rosjanie bardzo chcieli stworzyć “własne Switchblade”. Opis wskazuje, że ten dron kamikadze oddaje całkowitą kontrolę nad sobą operatorowi. Ten najpierw dolatuje na obszar zbadany uprzednio z wykorzystaniem innych dronów rozpoznawczych, a następnie zajmuje się lokalizowaniem oraz śledzeniem możliwych celów o najwyższej wartości, aby wreszcie wybrać odpowiedni czas, kierunek i kąt ataku do przeprowadzenia idealnego ataku. W ciągu tej procedury operator może w każdej chwili odwołać atak, aby np. zmienić cel.
Czytaj też: TOP 10 niezwykłych samolotów. Ich wygląd od razu przykuwa wzrok
Z tego opisu wynika, że rosyjskie drony Łancet-3M są typem broni wręcz idealnej. Są łatwe w transporcie, stosunkowo proste w obsłudze i zapewne bardzo tanie na tle tradycyjnych pocisków (koszt liczy się zapewne nie w dziesiątkach tysięcy, a kilku tysiącach dolarów), co rozwiązuje problemy logistyczne i finansowe. Gdyby tego było mało, podobnie jak amerykańskie Switchblade, system pocisków Łancet-3M ma pozwalać razić cele z bezpiecznej odległości, wycofywać się z błędnych decyzji, przeprowadzać szybkie uderzenia, minimalizować straty czy przeprowadzać wcześniejszy zwiad przed skierowaniem się bezpośrednio na wroga.