Nvidia ma szykować dla graczy specjalne sterowniki graficzne ze sztuczną inteligencją
Wydajny sprzęt to tylko część sukcesu w dążeniu do uzyskania możliwie najwyższej wydajności. Widać to zwłaszcza w przypadku gier i kart graficznych, bo spartaczona optymalizacja lub błędy po stronie sterowników to duet, z którym nie poradzi sobie nawet flagowy GeForce RTX 4090. Ulepszenia sterowników mogą więc zdziałać cuda jako niejako interfejs w kwestii tego, jak dana gra i stojący za nią silnik graficzny “dogaduje się” z kartą graficzną, czego świetny przykład mogliśmy podejrzeć po premierze GeForce RTX nowej generacji.
Czytaj też: Laptopy dostaną w tym roku turbodoładowanie. Nvidia sypnęła nowościami
Wkrótce jednak sterowniki graficzne opracowywane przez Nvidia mają wejść na zupełnie nowy poziom. Tak przynajmniej wynika z nieoficjalnych informacji, wedle których firma pracuje obecnie nad sterownikami graficznymi optymalizowanymi z udziałem sztucznej inteligencji. Te sterowniki mają średnio poprawić wydajność kart graficznych w grach o około 10%, choć niektóre tytuły doczekają się poprawy płynności o nawet 30%.
Czytaj też: Test ZOTAC GeForce RTX 4070 Ti AMP Extreme AIRO
Niestety nie wiemy nic na temat tego, jak ta optymalizacja z SI ma dokładnie wyglądać i czy będzie wykonana tak, aby skorzystały z niej wszystkie karty graficzne z serii GeForce. Wsparcie tej potencjalnie nowej funkcji wydaje się pewne w przypadku rodziny GeForce RTX, bo jeśli Nvidia powiąże te zmiany w sterownikach z obecnymi w RTX-ach rdzeniami Tensor, to o wzrostach wydajności w starych GeForce GTX będziemy mogli tylko pomarzyć.
Czytaj też: Test GeForce RTX 4070 Ti. Najgłośniejsza premiera roku, a u nas test dwóch modeli
Na tę chwilę sterowniki graficzne ponoć opracowuje się z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, ale tylko na małą skalę. Plan Nvidii może wnieść mariaż SI ze sterownikami na jeszcze wyższy poziom poprzez skupienie się na “instrukcjach, przepustowości, stopnia wykorzystania sprzętu w danej chwili, wątkowości oraz ustawieniach graficznych”. Nie wiadomo jednak czy Nvidia finalnie zaszyje planowane zmiany bezpośrednio w sterownikach, czy może będzie zapewniała dostęp do nich z poziomu GeForce Experience, gdzie znajdziemy już m.in. profile automatyzujące optymalizację gry.