Rynek handheldów rośnie w siłę. Jeszcze przed trzema, a może nawet i dwoma laty mogliśmy zakładać, że to Nintendo Switch będzie niezmiennie najszerzej komentowanym w sieci sprzętem tej klasy, ale po debiucie Steam Decka wiele się zmieniło. Z jednej strony konsola Nintendo nadal dominuje na rynku, ale z drugiej firma ewidentnie spoczęła na laurach, przesypiając ostatnie lata. Brak wariantu Pro albo nawet drugiej generacji Switcha prawie sześć lat od premiery zrobił na rynku miejsce dla konkurencji i w nie właśnie wpasował się zarówno Steam Deck, jak i sprzęty pokroju OneXPlayer 2.
Możesz już zamawiać OneXPlayer 2. To wydajny mobilny komputer zaklęty w handheldzie
OneXPlayer 2 to komputer do potęgi zaklęty w handhelda. Jest wprawdzie drogi i na tle Steam Decka wypada w tej kwestii bardzo słabo (mowa o grubo ponad dwukrotnej różnicy), ale cenę tłumaczy imponująca specyfikacja oraz stopień zaawansowania. Producent postawił bowiem zarówno na wydajne podzespoły, jak i rozwiązanie, bez którego nie wyobrażamy sobie Nintendo Switcha – odpinane kontrolery na bokach. W obudowie o rozmiarach 31 x 12,7 x 2,25 cm może znaleźć się połączenie APU Ryzen 7 6800U (8-rdzeniowego i 16-wątkowego procesora AMD wyposażonego w procesor graficzny Radeon 680M) z 32 GB LPDDR5-6400 i 2 TB SSD na PCIe 3.0×4. Nieźle.
Czytaj też: Zapomnij o konsolach do gier. Samsung sypnął takimi nowościami w swoich TV, że nie będą potrzebne
Imponujące wrażenie robi też 8,4-calowy wyświetlacz IPS o 100% pokryciu palety kolorów sRGB, rozdzielczości 2560 x 1600 px i jasności rzędu 350 nitów. Specyfikację wieńczy akumulator o pojemności 65,6 Wh, łączność Bluetooth 5.2, Wi-Fi 6e, obecność żyroskopu oraz silników wibracyjnych. Nad tym wszystkim pieczę sprawuje zaawansowany system chłodzenia, który ponoć utrzymuje temperaturę konsoli (pomiary wykonano na zewnętrznej części obudowy) w zakresie od 21 do prawie 41 stopni Celsjusza zależnie od obciążenia. Mimo tak zaawansowanego zaplecza, OneXPlayer 2 nie jest przesadnie ciężki, jako że z doczepionymi kontrolerami waży 862 gramów.
Co jednak najważniejsze, im głębiej wejdziemy w możliwości OneXPlayer 2, tym większy potencjał w nim dostrzeżemy. Ten handheld może bowiem pełnić w pewnym stopniu funkcję pełnoprawnego komputera roboczego, dzięki systemowi Windows 11, możliwości połączenia go ze stacją dokującą poprzez interfejs USB-C 4.0, wpięcia do niego zewnętrznej karty graficznej oraz rysowania na nim rysikiem o czułości do 4096 poziomów. Kosztujący w najmniej zaawansowanej wersji około 4300 złotych OneXPlayer 2 jest obecnie nie do kupienia, a jedynie można go zarezerwować w okresie do 1 lutego. Nie trzeba jednak przejmować się tym, że związana ze sprzętem kampania legnie w gruzach, jako że stoi za nią firma z doświadczeniem oraz ogromne pieniądze. Stąd też bardzo szybki czas realizacji zamówień – pierwsze egzemplarze trafią do nabywców już w następnym miesiącu.