Apple’owi można zarzucać wiele, tak samo jak produkowanemu przez firmę sprzętowi, ale statystyki mówią same za siebie. W 2022 roku to właśnie gigant z Cupertino miał 36% udziałów w globalnej sprzedaży smartwatchy, podczas gdy na drugim miejscu, z wynikiem zaledwie 10% plasował się Samsung. To mówi samo za siebie – Apple Watch to seria smartwatchy, która od lat skutecznie podbija serca klientów i raczej nieprędko się to zmieni.
Firma podzieliła się teraz wynikami za pierwszy kwartał fiskalny 2023 (nie mylić ze zwykłym pierwszym kwartałem), który obejmuje miesiące od października do grudnia 2022 roku
Apple ma się czym chwalić, bo choć przychody nieco spadły, to nie obyło się bez rekordów. Gigant odnotował kwartalne przychody w wysokości 117,2 mld dolarów (spadek o 5% r/r), a także rekordowe przychody z działalności usługowej – 20,8 mld dolarów. Kamień milowy udało się też osiągnąć w kwestii Apple Watch, notując rekordową liczbę pierwszych kupujących smartwatche firmy – prawie dwie trzecie klientów, którzy w ostatnim kwartale fiskalnym kupiło Apple Watch, zrobiło to po raz pierwszy.
Temu akurat się nie dziwimy, w końcu był to okres tuż po prezentacji nowych modeli zegarków, wśród których, oprócz Apple Watch Series 8 i tańszego Apple Watch SE drugiej generacji, znalazła się zupełna nowość – Apple Watch Ultra. Model ten, choć kosztuje praktycznie tyle, co nowy iPhone, jest urządzeniem z najwyższej półki i pomimo ceny szybko znalazł swoich odbiorców. Dzięki wprowadzeniu kolejnego, zupełnie nowego smartwatcha, Apple wszedł w końcu do segmentu premium.
Czytaj też: Myślisz, że Apple Watch Ultra jest drogi? Nowa wersja będzie jeszcze droższa
Mimo tego firma zanotowała 8-procentowy spadek (rok do roku) sprzedaży w kategorii Wearables, Home i Accessories, do której zaliczane są właśnie Apple Watch, AirPods i HomePod. Apple nie jest tym zaskoczony, twierdząc, że jest to wynik trudnej sytuacji gospodarczej. Choć spadek jest znaczący, jednocześnie udało się pobić jeszcze jeden rekord w postaci 2 miliardów aktywnych urządzeń.
Apple szykuje zmiany, także w Apple Watch
Od dłuższego czasu mówi się o zmianach, jakie firma chce wprowadzić w swoich urządzeniach Apple Watch i AirPods. Wspomina się o stworzeniu tańszych słuchawek TWS, których cena wynosiłaby poniżej 100 dolarów, a także o ogromnych ulepszeniach w Apple Watch Ultra. W obu przypadkach jest to jednak perspektywa kolejnych lat i najwcześniej takie modele ujrzymy zapewne w 2024 roku, jak nie później. Ten rok ma być więc raczej spokojny i obędzie się bez większych rewolucji, co z kolei może odbić się na wynikach.
Czytaj też: Jeśli Apple obniży cenę AirPodsów, konkurencja może się nie pozbierać
Apple, choć bezsprzecznie króluje na rynku smartwatchy czy słuchawek TWS, od jakiegoś czasu notuje spadki. Nie tak duże, by mogło to zagrozić pozycji firmy, ale na tyle znaczące, by konieczne były jakieś zmiany. Jednak w tej kwestii gigant z Cupertino, zawsze stara się działać rozsądnie i przemyślanie, dlatego analitycy spodziewają się, że ten rok firma poświęci na opracowywanie technologii, którą podbije serca i portfele klientów w roku kolejnym.