Jak wynika z komunikatu wydanego w tej sprawie, usługa jest dostępna dla tysięcy posiadaczy baterii domowych SolarEdge na terenie Wielkiej Brytanii. Na tym jednak wymagania się nie kończą, ponieważ muszą oni również posiadać odpowiednie inteligentne liczniki. W zamian za rekompensaty finansowe takie osoby będą wykorzystywać zmagazynowaną energię w okresach najwyższego zapotrzebowania na energię, co ułatwi zachowanie stabilności w pracy sieci.
Czytaj też: Opuszczone kopalnie mogą się nam jeszcze przydać. Badacze chcą je przerobić na magazyny energii
Wspomniana technologia SolarEdge umożliwia automatyczną optymalizację procesu ładowania i rozładowywania. Efekt końcowy? Korzyści mają odnieść zarówno posiadacze takich układów, jak i osoby odpowiedzialne za utrzymanie sieci energetycznej w dobrej kondycji.
Christelle Barnes z SolarEdge przekonuje, że przy szybko rozwijającym się rynku energii słonecznej i magazynowaniu jej wirtualna elektrownia może pomóc w dalszym zwiększaniu zainteresowania, ponieważ właściciele domów będą mieli dodatkowy generator przychodów. A wszystko to w dość pasywny sposób, co powinno dodatkowo zachęcać.
Elektrownia wirtualna od SolarEdge powinna rozpocząć swoją działalność pod koniec marca
Na dołączenie do programu Battery Virtual Power Plant jest jeszcze kilka dni, ponieważ zapisy kończą się 19 lutego. Start samej usługi powinien mieć natomiast jest do 31 marca. Kalendarz działania jest więc całkiem imponujący, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż zgoda na podjęcie działań została wydana w listopadzie ubiegłego roku. Niecałe pół roku później ma ruszyć elektrownia wirtualna, która nieco ułatwi funkcjonowanie brytyjskiemu sektorowi energetycznemu.
Czytaj też: Słońce kluczem do sukcesu. Dzięki niemu paliwo i leki będą tańsze
SolarEdge dąży do poprawy sposobów wytwarzania, przechowywania i zużywania energii i wierzymy, że postępy w technologiach słonecznych i magazynujących są kluczem do odblokowania wartości zarówno na poziomie lokalnym, jak i sieciowym. Nasza innowacyjna technologia upraszcza udział w programach dotyczących reakcji na zapotrzebowanie w sposób, który jest inteligentniejszy, bardziej intuicyjny i bardziej opłacalny dla właścicieli systemów. podsumowuje Meir Adest z SolarEdge Technologies