Przybrzeżna elektrownia wiatrowa w Chinach zyska zupełnie nowe znaczenie. Powstanie pierwsza instalacja z 16-MW turbinami
Dotychczasowy rozwój elektrowni wiatrowych udowodnił nam już kilka kwestii, wśród których ta najważniejsza sprowadza się do wagi samej skali poszczególnych instalacji. W toku tworzenia coraz nowszych instalacji okazało się, że im farma wiatrowa jest większa i im większe turbiny wykorzystuje, tym opłacalniejsza się staje, generując przy tym równocześnie jeszcze więcej energii elektrycznej. Nic więc dziwnego, że tak ważne dla Chin jest ruszenie z budową pierwszej dużej przybrzeżnej elektrowni wiatrowej z 16-megawatowymi turbinami, o czym poinformowały państwowe media.
Trwający wyścig o coraz większe i wyższe turbiny wiatrowe ma miejsce nie bez powodu. Mowa tutaj nie tylko o samej wysokości pylonów montażowych, ale też długości łopat wirników, bo im te znajdują się wyżej, tym mocniejsze wiatry na nie wpływają. Z kolei im ich łopaty są dłuższe i szersze, tym więcej siły wiatru przechwytują i tym okazalszy obszar mogą “omiatać”, a tym samym generować więcej energii elektrycznej.
Chiny doskonale o tym wiedzą, dzięki czemu z sukcesami realizują wielki plan oparcia krajowej infrastruktury energetycznej o odnawialne źródła energii z elektrowniami słonecznymi i wiatrowymi na czele. Te z kolei zaczną z czasem zajmować coraz więcej terytorium państwa, więc stawianie na kilka wielkich farm wiatrowych z ogromnymi turbinami zamiast na kilkanaście mniejszych instalacji jest po prostu sensowne i to nawet pomijając pobudki finansowe.
Czytaj też: Tak się oszczędza dziesiątki tysięcy ton węgla. Wystarczyło, że elektrownia zmieniła system chłodzenia
Obecnie w morskich farmach wiatrowych w kraju [Chinach] są zwykle stosowane turbiny wiatrowe o pojedynczej mocy mniejszej niż 10 MW. [Jednak] im większa moc turbiny, tym wyższa będzie wydajność wytwarzania energii oraz niższe koszty rozwoju i eksploatacji – powiedział Gong Kuangmin, zastępca dyrektora generalnego Zhangpu Haixia.
Z obecnych informacji wynika, że nowa farma wiatrowa będzie miała łączną moc zainstalowaną na poziomie 400 megawatów, a za jej stworzenie będą odpowiadały dwie firmy – CTG i Goldwind Science and Technology. Powstanie około 33 km od brzegu w prowincji Fujian, a kiedy już zacznie dostarczać energię elektryczną do sieci (ma to mieć miejsce pod koniec sierpnia) w skali roku będzie generować ponad 1,6 miliarda kilowatów energii. Będzie to równoznaczne z oszczędzeniem emisji 1,36 miliona ton dwutlenku węgla poprzez niespalenie 500000 ton węgla, który w przeciwnym razie trafiłby do kotła w elektrowni węglowej.
Czytaj też: Rusza nowa komercyjna morska elektrownia wiatrowa. Zasili 150 tys. gospodarstw domowych
Co jednak najciekawsze, ta pierwsza elektrownia wiatrowa z 16-megawatowymi turbinami nie jest wcale granicą, którą mogą osiągnąć Chiny. Instalacje będą tylko rosły i wiemy już teraz, jako że kilka tygodni temu ogłoszono powstanie jeszcze większych turbin w kraju, bo 18-megawatowych dzieł firmy Haizhuang Wind Power i Ming Yang Smart. Na tę chwilę pierwsza duża przybrzeżna farma wiatrowa Chin z 16-MW turbinami będzie więc robić wrażenie, ale tylko przez kilka, góra kilkanaście miesięcy.