Samsung Galaxy S23 oficjalnie. Polskie ceny, specyfikacja i przegląd nowości

Galaxy S23 już od dłuższego czasu nie skrywał przed nami żadnych tajemnic, więc dzisiejsza premiera to tylko formalność. Przyjrzyjmy się, co nowego ma dla nas Samsung – tym razem oficjalnie.
Samsung Galaxy S23 oficjalnie. Polskie ceny, specyfikacja i przegląd nowości

Lupa – według Wikipedii: przyrząd optyczny służący do bezpośredniej obserwacji drobnych blisko położonych przedmiotów. W ścisłym znaczeniu tego słowa jest to soczewka skupiająca dająca co najmniej trzykrotne powiększenie.

Zapytacie – co definicja lupy robi w newsie o Samsungu Galaxy S23? Ano znalazła się tu dlatego, iż młodsze pokolenie ma prawo nie wiedzieć, co to jest lupa (bo do czego miałaby się im ona przydać, mając telefon z cyfrowym przybliżeniem?), a takie narzędzie będzie potrzebne czytając tego newsa. Nowości względem Galaxy S22 jest tu bowiem tak mało, że różnic trzeba szukać właśnie pod lupą.

Samsung Galaxy S23 – co nowego?

Gdybym zilustrował ten tekst zdjęciami Samsungów Galaxy S22, pewnie nikt by się nie zorientował, że mowa o innych urządzeniach, a już na pewno nie w przypadku modelu Ultra. Samsung w tym roku postawił bowiem na bardzo oszczędną w środkach ewolucję swojego designu i bez szkła powiększającego naprawdę trudno dostrzec różnice.

Samsung Galaxy S23

W małym Galaxy S23 i nieco większym Galaxy S23+ zmieniła się wyłącznie wyspa aparatów, którą zastąpiły trzy indywidualne „oczka”, podobnie jak w modelu Ultra. Samsung nie potwierdził tego oficjalnie, ale w bliskim kontakcie mam też wrażenie, że aluminiowa ramka nowych smartfonów jest nieco bardziej płaska niż w S22, dzięki czemu lepiej leżą w dłoni.

Samsung Galaxy S23

W Galaxy S23 Ultra zmieniła się z kolei wyłącznie krzywizna ekranu, która jest obecnie nieco mniej agresywna, dzięki czemu większa jego część jest płaska. Skoro zaś o ekranach mowa, to wszystkie modele pokrywa tafla szkła Gorilla Glass Victus 2, które – rzekomo – ma wytrzymać upadek na chodnika z wysokości kieszeni spodni.

Czytaj też: Twój nowy smartfon wytrzyma bliskie spotkanie z chodnikiem. Szkło ochronne Gorilla Glass Victus 2 robi wrażenie

Na tym zmiany optyczne się kończą. Wizualnie nowe telefony niemal wcale nie różnią się od starych, podobnie jak nie uległy zmianie ich wymiary. Nadal patrzymy na telefony z ekranami o następujących przekątnych:

  • Galaxy S23 – 6,1”
  • Galaxy S23+ – 6,6”
  • Galaxy S23 Ultra – 6,8”

Wszystkie modele są dostępne w czterech kolorach: zielonym, czarnym, lawendowym oraz kremowym. Na oficjalnej stronie producenta dostępne są też alternatywne warianty kolorystyczne dla modelu S23 Ultra, które prezentują się naprawdę ciekawie:

Samsung Galaxy S23+

Na zdjęciach nie widać jednak, jak dużą wagę Samsung w tym roku przykłada do ekologii. Tegoroczna seria składa się z dwukrotnie większej liczby elementów pochodzących z recyclingu (12 vs 6). Z odzysku udało się stworzyć takie materiały jak szkło (przednie i tylne), ale nie tylko. Do stworzenia plastikowych elementów wykorzystano takie materiały, jak przetworzone sieci rybackie, beczki na wodę czy butelki PET. Stworzono z nich takie elementy, jak np. przyciski, osłona rysika, dolny głośnik czy moduł anteny 5G.

Samsung Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra

Opakowanie pochodzi zaś w 100% z recyclingu i – jak można się było spodziewać – nie znajdziemy w nim ładowarki.

Specyfikacja Galaxy S23 – jedna ogromna zmiana i jedna mniejsza, ale istotna

Największą zmianą, o której wiedzieliśmy już od dłuższego czasu, jest pozbycie się procesorów Samsung Exynos na rzecz układu od Qualcomma dla każdego z obszarów sprzedaży. Nie będzie już zatem sytuacji, w której nowy Galaxy S kupiony w USA będzie znacznie lepszy niż Galaxy S kupiony w Europie tylko dlatego, że w jednym zastosowano inny procesor niż w drugim. W tym roku każdy z nowych smartfonów będzie pracował pod kontrolą układu Qualcomm Snapdragon 8 gen. 2 for Galaxy, zaprojektowanym we współpracy Samsunga z Qualcommem.

W Galaxy S23 i S23+ procesor będzie wspierany przez 8 GB RAM-u, zaś w Galaxy S23 Ultra będzie to 8 lub 12 GB. Jeśli chodzi o pamięć masową, mały Galaxy S23 oferowany będzie z pamięcią 128/256 GB, Galaxy 23+ 256/512 GB, zaś Galaxy S23 Ultra – 256/512 a nawet 1024 GB.

Patrząc na to, jak dobrym układem jest Snapdragon 8 gen. 2, możemy spodziewać się nie tylko lepszej wydajności i kultury pracy niż w zeszłorocznych modelach, ale także dłuższego czasu pracy na jednym ładowaniu. Tym bardziej, że nowe modele doczekały się także większych akumulatorów.

  • Akumulator w Galaxy S23 urósł z 3700 do 3900 mAh. Ładowanie z mocą 25W
  • Akumulator w Galaxy S23 urósł z 4500 do 4700 mAh. Ładowanie z mocą 25-45W
  • Akumulator w Galaxy S23 Ultra pozostał na poziomie 5000 mAh. Ładowanie 25-45W
Samsung Galaxy S23

Szkoda, że Samsung nie pokusił się o naprawdę szybkie ładowanie, jak w smartfonach chińskiej konkurencji, ale jak widać na to musimy jeszcze poczekać. Dodatkowe mAh z pewnością się jednak przydadzą, gdyż czas pracy był bez dwóch zdań piętą achillesową ubiegłorocznej odsłony serii Galaxy S.

Aparat Galaxy S23 Ultra. Bez rewolucji

Samsung podczas prezentacji przedstawił wiele górnolotnie brzmiących, ale niewiele mówiących sloganów o m.in. „nightografii”, czyli pojęciu zarzuconym pierwszy raz w ubiegłym roku, dotyczącym oczywiście fotografii nocnej. Poprawione mają być algorytmy odszumiania oraz funkcje odpowiedzialne za tryby portretowe – zarówno w fotografii, jak i w wideo.

Samsung Galaxy S23

Za obsługę tych nowych trybów odpowiada m.in. neural engine zaszyty w procesorze Qualcomma i to on w dużej mierze odpowiada za ewentualną poprawę jakości zdjęć i filmów względem poprzedniej generacji. Umożliwił on również implementację nowego trybu astrofotografii wraz z trybem Astro Hyperlapse, oraz ulepszonego trybu zdjęć z wielokrotną ekspozycją. Ciekawą nowością jest jeszcze możliwość nagrywania dźwięku 360 przy wykorzystaniu słuchawek Samsung Galaxy Buds 2 Pro.

Samsung Galaxy S23

Od strony sprzętowej w Galaxy S23 i S23+ nie zmieniło się nic, choć Samsung zachwala, że rozpiętość tonalna głównego sensora wzrosła czterokrotnie. Nadal patrzymy na ten sam zestaw sensorów i obiektywów, co rok temu:

  • Aparat główny: 50 Mpix z obiektywem f/1.8
  • Aparat z obiektywem ultrawide: 12 Mpix f/2.2
  • Aparat z obiektywem telefoto 3x: 10 Mpix f/2.4

Największej – dosłownie – zmiany doczekał się Samsung Galaxy S23 Ultra, który wykorzystuje nowy sensor Samsung ISOCELL HP2 o rozdzielczości 200 Mpix.

Samsung Galaxy S23 Ultra

Jak nowy sensor przełoży się na jakość zdjęć? To zobaczymy dopiero w testach. Póki co wiemy jedynie, iż nowy sensor pozwala robić zdjęcia w trzech rozmiarach: 200 Mpix, 50 Mpix lub 12 Mpix i wykorzystuje on technologię pixel-binning, łączącą 16 sąsiadujących ze sobą pikseli w jeden, co teoretycznie powinno się przełożyć na większą szczegółowość zdjęć nocnych.

Pełny zestaw aparatów w Galaxy S23 Ultra prezentuje się następująco:

  • Aparat główny: 200 Mpix z obiektywem f/1.7
  • Aparat z obiektywem ultrawide: 12 Mpix f/2.2
  • Aparat z obiektywem telefoto 10x: 10 Mpix f/4.9
  • Aparat obiektywem telefoto 3x: 10 Mpix f/2.4

Podobnie jak w Galaxy S22 Ultra tak i tutaj maksymalny dostępny zoom wynosi 100x, zaś na użyteczne kadry możemy liczyć do poziomu mniej więcej 30x.

Ile to kosztuje? Samsung Galaxy S23 – polskie ceny

To jest etap, który należy czytać na siedząco z kubkiem melisy na podorędziu. Jak można się było spodziewać, Samsung za sprawą inflacji i niestabilnej polskiej waluty był zmuszony podnieść ceny. I to niemało.

Ceny prezentują się następująco:

  • Samsung Galaxy S23 8/128 GB – 4599 zł
  • Samsung Galaxy S23 8/256 GB – 4799 zł
  • Samsung Galaxy S23+ 8/256 GB – 5799 zł
  • Samsung Galaxy S23+ 8/512 GB – 6299 zł
  • Samsung Galaxy S23 Ultra 8/256 GB – 6799 zł
  • Samsung Galaxy S23 Ultra 12/512 GB – 7499 zł
  • Samsung Galaxy S23 Ultra 12/1024 GB – 8699 zł
Samsung Galaxy S23 Ultra

Standardowo Samsung przygotował też kuszącą ofertę przedsprzedażową, w ramach której oferuje podwojenie pamięci wybranego smartfona oraz program trade-in, w ramach którego możemy zyskać od 500 do 3600 zł za odkup aktualnie posiadanego urządzenia. Szczegóły oferty znajdują się na stronie producenta. Promocja trwa od 1 lutego 2023, od godziny 19:00 do 16 lutego 2023, do godziny 23:59 lub do wyczerpania puli benefitów.

Czekamy, aż przyjadą do nas egzemplarze testowe, by dokładnie przyjrzeć się wszystkim nowościom. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o nowych smartfonach Samsunga już teraz, zapraszamy do lektury naszych pierwszych wrażeń:

Czytaj też: Tu miały być pierwsze wrażenia z Galaxy S23, ale ja nie wiem, co powiedzieć