O szczegółach śledztwa przeprowadzonego w tej sprawie naukowcy piszą na łamach Science Advances. Jak się okazuje, członkom zespołu udało się zidentyfikować mechanizm odpowiedzialny za sytuację, w której korona słoneczna jest znacznie gorętsza niż sama powierzchnia naszej gwiazdy.
Czytaj też: Kometa wielkości Kilimandżaro zmierza w kierunku Słońca. Jej pochodzenie zdumiało naukowców
Nasza bezpośrednia symulacja numeryczna jest pierwszą, która zapewnia jasną identyfikację tego mechanizmu ogrzewania w przestrzeni 3D. Obecne instrumenty teleskopów i statków kosmicznych mogą nie mieć wystarczająco wysokiej rozdzielczości, aby zidentyfikować proces zachodzący w małych skalach. wyjaśnia jeden z autorów, Chuanfei Dong
Klucz do rozwikłania zagadki? Rekoneksja magnetyczna, za sprawą której dochodzi do łączenia pól magnetycznych w plazmie tworzącej atmosferę słoneczną. To właśnie gwałtowna rekoneksja linii pola magnetycznego wywołuje zmiany wielkoskalowej energii turbulentnej w małoskalową energię wewnętrzną. Dochodzi wtedy do przekształcania w energię cieplną, co wyjaśnia, skąd wyższe temperatury w obrębie korony.
Słońce zaskakuje tym, że jego korona jest gorętsza od powierzchni samej gwiazdy
Dong porównuje tę sytuację do… wlewania śmietanki do kawy. Tak jak jej krople stają się niewielkimi “wirami”, tak pola magnetyczne tworzą cienkie arkusze prądu elektrycznego rozpadające się w wyniku rekoneksji magnetycznej. Jeśli rekoneksja zachodzi powoli, a zmiany turbulentnej energii zachodzą szybko, to rekoneksja nie może wpłynąć na transfer energii w poprzek. Jeśli jednak rekoneksja wystarczająco przyspieszy, sytuacja okazuje się zgoła odmienna.
Czytaj też: Zachwyca nie tylko wyglądem, ale i muzyką. Posłuchaj, jak brzmi pobliska gwiazda
Chuanfei przeprowadził największą na świecie symulację turbulencji tego typu, która zajęła ponad 200 milionów procesorów komputerowych w obiekcie NASA Advanced Supercomputing (NAS). Ten eksperyment numeryczny po raz pierwszy dostarczył bezspornych dowodów na teoretycznie przewidywany mechanizm dla wcześniej nieodkrytego zakresu turbulentnej kaskady energii kontrolowanej przez wzrost plazmoidów. wyjaśnia Amitava Bhattacharjee, z Uniwersytetu Princeton