Zintegrowane procesory graficzne stają się coraz potężniejsze. Sprzęt AMD regularnie to potwierdza
Światło dzienne ujrzały właśnie nieoficjalne testy wydajności procesora graficznego Radeon 780M, który jest zintegrowany z procesorem AMD Ryzen 7 7840HS przeznaczonym do laptopów. W teście Geekbench 5 OpenCL układ osiągnął wydajność rzędu 36757 punktów, co postawiło go na równi z desktopowymi kartami graficznymi pokroju Radeona RX 480 i GTX 1650. Nie są to więc może specjalnie imponujące modele, ale aktualnie trzeba wydać na nie kolejno 500 i 1000 złotych (Radeon RX 480 bardziej “lubi się” z testami tego typu), a zapewniają poziom wydajności, który umożliwia bezproblemowe granie m.in. w Wiedźmina 3 na standardowej rozdzielczości Full HD.
Czytaj też: Nowe Ryzeny robią wrażenie. AMD wybawi graczy od prądożernych procesorów Intela?
Oczywiście wynik wydajności w OpenCL nie przekłada się bezpośrednio na to, co będzie w stanie osiągnąć Radeon 780M w grach, których silniki graficzne rządzą się własnymi prawami i w których większą rolę zaczyna pełnić podsystem pamięci. Jako że Radeon 780M nie ma własnego VRAM, musi wykorzystywać pamięć operacyjną, która nie jest tak wydajna, jak najnowsze układy GDDR.
Jednak i tak uważa się, że ten iGPU z 12 jednostkami obliczeniowymi i 768 rdzeniami taktowanymi zegarem 2,7 GHz ma być w stanie uruchomić większość nowych gier w rozdzielczości Full HD na średnich lub wysokich detalach. Ma też obsłużyć wodotryski pokroju ray-tracingu w czasie rzeczywistym oraz cieniowania o zmiennej szybkości, dzięki któremu system lepiej poradzi sobie z podmianką kolorów, jasności oraz kontrastu każdego piksela obejmującego dany shader.
Wydajność tego iGPU mogłaby zostać jeszcze bardziej zwiększona dzięki zoptymalizowanym sterownikom, wyższym prędkościom pamięci i wyższym limitom TDP. To ostatnie może jednak zaszkodzić jednej z głównych zalet nowych Ryzenów z iGPU na bazie architektury RDNA 3, którą chwali się też za energooszczędność, wydłużającą czas pracy na jednym ładowaniu wbudowanego akumulatora (w przypadku laptopów). Pozytywnie wpłynie na to również obsługa FidelityFX Super Resolution.
Czytaj też: Laptopy-piekarniki tylko u Intela. Mobilne procesory AMD Ryzen uderzyły w czuły punkt konkurencji
RDNA 3 stanowi samo w sobie ciekawy temat, jako że to najnowsza architektura procesorów graficznych firmy AMD, która jest podstawą dla kart graficznych z serii Radeon RX 7000 oraz właśnie iGPU. Matryce krzemowe tych procesorów graficznych są produkowane z wykorzystaniem 5-nm procesu technologicznego, mają w sobie fizyczne jednostki do przyspieszania obliczeń związanych ze sztuczną inteligencją oraz ray-tracingu, a wbudowany w nie podwójny silnik multimedialny obsługuje pełne kodowanie i dekodowanie AV1 dla nagrań w rozdzielczości do 8K.
Tanie karty graficzne zagrożone. Zintegrowane karty AMD oraz Intela mogą je wymieść
Wygląda więc oficjalnie na to, że czasy, w których iGPU było niezaawansowane i służyło tylko do prac biurowych i weryfikacji, czy aby nie padła nam karta graficzna, miną bezpowrotnie. AMD dąży do coraz wydajniejszych iGPU od dłuższego czasu, jako że ma co do tego świetne podstawy, jako producent układów do m.in. konsol Xbox oraz PlayStation, a nawet samochodów Tesli i Steam Decka. Z czasem ta praktyka zagrozi zapewne najniższemu segmentowi kart graficznych, których kupno stanie się zwyczajnie nieopłacalne dla mas.
Czytaj też: Pamięci operacyjne DDR5 EXPO. Czym różni się AMD EXPO od XMP Intela?
Firmie wychodzi to coraz lepiej, ale konkurencja, czyli Intel, również ma zamiar wejść w sektor wydajnych iGPU, aby nie pozwolić AMD na zdobycie przewagi zarówno na rynku mobilnym, jak i niskiego i średniego segmentu po stronie desktopów. Odpowiedź Intela poznamy w ciągu maksymalnie dwóch lat, bo w dniu premiery procesorów Core z rodziny Meteor Lake, które jako pierwsze doczekają się osobnego GPU (fizycznej matrycy).