Android 14 będzie stał na straży naszego kodu PIN
Choć już większość smartfonów z Androidem ma czytnik linii papilarnych – ten pojawia się coraz częściej nawet w budżetowcach – to biometria oparta na rozpoznawaniu twarzy nadal pozostawia bardzo dużo do życzenia. W większości przypadków to po prostu rozpoznawanie zdjęcia naszej twarzy, a nie faktyczny jej skan, jak to ma miejsce w iPhone’ach. Dlatego, jeśli chodzi o faktyczne zabezpieczenie smartfona, to właśnie odcisk palca albo kod PIN pozostają najpewniejszą opcją.
Najpewniejszą, co jednak nie oznacza, że pewną. Zresztą, nie jest też tak, że bez odcisku palca telefonu nie da się odblokować. Wystarczy wpisanie kodu, a ten przecież dość łatwo wykraść, korzystając z odpowiedniego oprogramowania albo… zaglądając nam przez ramię. W dobie coraz wymyślniejszych ataków cyberprzestępców zdajemy się zapominać, że takie zwykłe szpiegowanie zza pleców nadal jest stosowane. W zatłoczonych miejscach, takich jak bary czy komunikacja miejska bardzo łatwo zerknąć, co tam wklikujemy na ekranie, a zręczni złodzieje bez trudu są w stanie wyłowić później smartfon z kieszeni ofiary i już mają do niego otwarty dostęp, co wcześniej poznali kod PIN.
Czy można się w jakikolwiek sposób przed czymś takim bronić? Oczywiście, zawsze można mocno osłaniać się z każdej strony podczas tej czynności (albo używać odcisku palca, jeśli mamy taką możliwość). Można również zdać się na zabezpieczenia systemowe, choć te dopiero Google szykuje. Dowiedzieliśmy się bowiem, że w Androidzie 13 QPR3 Beta 2 i Androidzie 14 pojawiło się nowe ustawienie, którego celem jest właśnie ochrona przed niechcianymi spojrzeniami w takich sytuacjach.
Jak zauważył serwis XDA, funkcję można włączyć w Ustawienia > Bezpieczeństwo i prywatność > Blokada urządzenia > Rozszerzona prywatność PIN. Po jej uruchomieniu, podczas wprowadzania kodu PIN włącza się nowa animacja. Zwykle w takich sytuacjach wciskana przez nas cyfra jest na moment podświetlana lub bardziej zaznaczona, przez co przypadkowy (lub nie) podglądacz może odkryć, jakie klawisze wciskaliśmy. Dzięki nowej funkcji ta animacja będzie wyłączona, więc trudniej będzie zobaczyć, które klawisze były wciskane, zwłaszcza gdy robimy to szybko. Dla użytkownika z kolei nie powinno być to problemem, bo po jakimś czasie większość z nas i tak robi to automatycznie.
Choć nowość znalazła się w wersji systemu Android 13 QPR3 Beta 2, to warto pamiętać, że zmiany dostępne w wydaniach QPR zwykle nie są uwzględniane przez producentów smartfonów. Dlatego większość użytkowników sprzętu z Androidem (prócz posiadaczy Pixeli) będzie musiała poczekać jeszcze wiele miesięcy, aż ta funkcja trafi do nich wraz z Androidem 14.