Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie naukowcy przeanalizowali sprzedaż 1,8 mln domów zlokalizowanych w pobliżu farm fotowoltaicznych. Wzięli pod uwagę dane zbierane w latach 2003-2020. Jak zauważyli przedstawiciele Lawrence Berkeley National Laboratory, faktycznie istnieje zależność między ceną nieruchomości, a obecnością elektrowni znajdujących się w pobliżu.
Czytaj też: Samochody elektryczne nieprędko zdominują drogi. Powstał przedziwny sojusz
Trudno jednak mówić o znaczących różnicach. Wystarczy wspomnieć, że ceny domów oddalonych o nie więcej niż 800 metrów od farm fotowoltaicznych były średnio o 1,5 procent niższe od tych zlokalizowanych na dystansie od około 3 do 6 kilometrów. Z jednej strony widzimy więc pewną korelację, lecz z drugiej trudno nazwać zanotowany wpływ znaczącym.
Szczegóły przeprowadzonych analiz zostały przedstawione na łamach Energy Policy. Największe spadki wartości nieruchomości miały miejsce w Karolinie Północnej (5,8 procent), New Jersey (5,6 procent) oraz Minnesocie (4 procent). Trzy pozostałe stany objęte badaniami, czyli Kalifornia, Connecticut i Massachusetts, odnotowały natomiast na tyle niewielkie zmiany, że mieszczą się one w granicach błędu w pomiarach.
Elektrownie słoneczne mogą obniżać wartość okolicznych nieruchomości, lecz wpływ ten jest bardzo niewielki
Niewiadomą pozostaje to, dlaczego w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych spadek wartości domów – teoretycznie powiązany z obecnością elektrowni słonecznych – był znacznie bardziej zauważalny, niż w pozostałych. Warto też dodać, jakie było kryterium wyboru akurat tych stanów. Okazuje się, iż są one w czołówce, jeśli chodzi o produkcję energii pochodzącej z fotowoltaiki. Nie dotyczyło to jedynie Connecticut, który został wybrany ze względu na wysoką gęstość zaludnienia występującą w obrębie farm fotowoltaicznych.
Czytaj też: Perowskitowe ogniwa słoneczne w końcu trafią do sprzedaży. Znamy datę
Jak podkreślają autorzy, w czasie wyciągania powyższych wniosków nie brano pod uwagę pewnego niezwykle istotnego faktu: korzyści finansowych wynikających z obecności paneli słonecznych. Fotowoltaika może przecież zapewniać właścicielom gruntów oraz lokalnym mieszkańcom dostęp do tańszej energii czy zwolnienie z opłacania niektórych podatków. Ważne jest przy tym coś innego: rezultaty badania mogłyby przekonać osoby, które uznają farmy słoneczne za coś, co znacząco obniża wartość pobliskich nieruchomości. Ankiety pokazują, iż takiego zdania jest ponad 40 procent Amerykanów.