Patrzymy i nie widzimy, czyli jak grafiki sztucznej inteligencji mogą kryć w sobie tajemnice?
Na potrzeby tego artykułu pobawmy się w jegomościów w srebrnych czapeczkach na głowie i spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, jak mogłaby komunikować się rozproszona po całym świecie organizacja sterująca światem. Istnieje więc sobie taka tajemnicza światowa organizacja o enigmatycznej nazwie “Sieć”, która – podobnie jak Illuminati – trzęsie światem, steruje wydarzeniami i kreuje opinię publiczną tak, aby osiągnąć znane tylko sobie cele. Jak jej członkowie mogliby komunikować się ze sobą, zachowując stuprocentową anonimowość i pewność, że nigdy nie wpadną? Odpowiedź na to pytanie przynoszą krążące po świecie… memy.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja Google musi trenować przed premierą. Zgadnijcie, na kogo zrzucono to zadanie
Memy Sieci byłyby niczym każde inne śmieszne zdjęcia lub filmy, którymi ludzie dzieliła się w Internecie. Pojawiałyby się na portalach społecznościowych i w aplikacjach do przesyłania wiadomości, ale podczas gdy większość ludzi przewijałaby je bez zastanowienia, członkowie organizacji wiedzieliby o ich tajemnicy. Tajemnicy, którą można byłoby rozszyfrować tylko przy pomocy odpowiedniego oprogramowania z kluczem przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Członkowie Sieci mogliby tak dowiadywać się o najnowszych aktualizacjach trwających akcji oraz dalszych instrukcjach, działając subtelnie i ciągle w cieniu, a ich przywódcami byliby najznamienitsi memiarze.
Czytaj też: Sztuczna inteligencja chwyciła za stery drona. Chińczycy musieli przerwać próbę po 90 sekundach
Dobra, czas ściągnąć folię aluminiową z głowy i pozwolić sieci 5G przywrócić niewolnicze myślenie. Czy ta powyższa historia to bzdury wyssane z palca? Oczywiście tak, ale tego typu komunikacja jest znana ludzkości od lat, więc steganografia w memach nie byłaby wcale takim głupim wykorzystaniem śmiesznych obrazków latających ciągle po sieci. Ta technika jest metodą ukrywania wrażliwych informacji w różnego typu treściach (od wiadomości tekstowych po nagrania i na grafikach kończąc) tak aby nie zostały wykryte przez niewtajemniczonych. Nie jest więc niczym nowym, ale właśnie doczekała się ciekawej implementacji.
Czytaj też: Czego pragnie sztuczna inteligencja? Bing jest z nami od niedawna, a już ma dość ludzi
Na serwerze arXive pojawiła się właśnie nowa technika steganograficzną (algorytm StegNet), która ukrywa tajne wiadomości bezpośrednio w grafikach generowanych przez SI, które wyglądają całkowicie niepodejrzanie. Technika ta ma być bardziej bezpieczna i wytrzymała względem innych metod steganografii, ale nie została jeszcze poddana recenzji lub testom przez niezależnych badaczy, więc może mieć pewne ograniczenia lub wady. Sama w sobie jest imponująca, bo zakodowany obraz może zostać zdekodowany przez inną sieć neuronową, która zna konkretny klucz szyfrowania, co zapewnia jej zupełnie nową warstwę bezpieczeństwa.