Będzie to następca udanego Mini 11, najpopularniejszego jak do tej pory współczesnego aparatu do fotografii natychmiastowej.
Co nowego w Fujifilm Instax Mini 12?
Wszystkie aparaty natychmiastowe Instax to raczej proste konstrukcje, lista zmian zatem nie jest imponująca. Delikatnie odświeżony został wygląd aparatu – aparat stał się odrobinę mniej kwadratowy, zachowując jednak formę prostokąta z zaokrąglonymi rogami. Instax 12 Mini stracił nieco zaokrągleń i stał się wygodniejszy do trzymania w trakcie fotografowania.
Więcej zmian nastąpiło w konstrukcji obiektywu – wprawdzie dalej mamy do czynienia ze prostym szkłem fixed focus zbudowanym w oparciu o dwie soczewki, o ogniskowej 60 mm i jasności f/12,7, z możliwością pracy w zakresie od 30 cm do nieskończoności lub w trybie zbliżenia o zakresie 30-50 cm, ale zmianom uległ tryb wyboru zakresu: w starszym aparacie robiło się to za pomocą przycisku, a w Instax 12 Mini dokonuje się tego za pomocą przekręcenia obiektywu. W ten sam sposób włącza się aparat: wystarczy przekręcić obiektyw z pozycji off na on, podczas gdy w starszym modelu służył do tego przycisk wysuwający obiektyw, a aparat się wyłączało poprzez jego schowanie. Nowy sposób jest bardziej intuicyjny, szczególnie jeśli użytkownikiem jest małe dziecko.
Fujifilm Instax 12 Mini posiada elektroniczną migawkę o czasach od 1/2 s do 1/250 s i automatyczną kontrolę ekspozycji. Wbudowana lampa błyskowa jest zawsze aktywna, bez możliwości wyłączenia, lecz Fujifilm zadeklarował, że wprowadził kilka zmian w automatyce doboru siły błysku, aparat zatem ma teraz lepiej radzić sobie z poprawnym naświetlaniem sobie zarówno w jasnych jak i ciemnych sceneriach.
Kiedy i za ile w Polsce?
Premiera nowego Fujifilm Instax 12 Mini zbiegła się w czasie z udostępnieniem przez Fujifilm nowej aplikacji instax UP!, służącej do skanowania i zarządzania zdjęciami – aplikacja jest oczywiście zgodna zarówno z nowymi, jak i starszymi aparatami Instax. Aplikację można pobrać już, najnowszy Fujifilm Instax Mini 12 natomiast dostępny będzie w Polsce od 16 marca 2023 roku. Cena nie została jeszcze ujawniona, lecz można się spodziewać, że – podobnie jak poprzednik – aparat zostanie wyceniony w granicach 430 zł. Niezbyt wiele, jeśli się weźmie pod uwagę, ile frajdy dostarczają niedoskonałe zdjęcia natychmiastowe.