Choć składaków z klapką wciąż przybywa, to wciąż nikt nie może się również Galaxy Z Flip od Samsunga. Niby jest Huawei P50 Pocket, a niedawno pojawił się też Oppo Find N2 Flip, ale to nadal Samsung króluje na tym polu. Sytuacja trochę się odwróciła w tamtym roku, po tym, jak Motorola znacząco odmieniła swojego składaka, czyniąc z Razr 2022 naprawdę warty uwagi model. Wprowadzenie znaczących ulepszeń dało też nadzieję, że kolejne generacje smartfona faktycznie będą mogły zagrozić modelowi południowokoreańskiego giganta. Tylko jakie to będą ulepszenia?
Co w tym roku Motorola Razr 2023 przeciwstawi kolejnemu Galaxy Z Flip?
Najbardziej ekscytująca plotka dotyczy zewnętrznego ekranu, bo ten ma znacząco urosnąć w tym roku
Poprzednia generacja Razr i tak mocno wyróżniała się na tym polu, mogąc przeciwstawić modelowi Samsunga 2,7-calowy ekran, który dawał więcej możliwości niż zwykłe sprawdzanie powiadomień, czy podgląd podczas robienia zdjęć. Oppo Find N2 Flip przyniósł jednak ze sobą 3,26-calowy wyświetlacz, a więc jeszcze większy, ale ustępujący modelowi Motoroli pod względem funkcjonalności.
Czytaj też: Oppo Find N2 Flip – pierwsze wrażenia. Samsung w końcu poczuje oddech konkurencji na karku
Teraz mówi się, że w tym roku producent postawi na jeszcze większy panel, który z 2,7″ urośnie do 3,6″. Na renderach, które zdążyły się już pojawić widać, jak mogłoby to wyglądać. Tył urządzenia musiałby zostać przeprojektowany tak, by praktycznie cała połowa plecków mogła pomieścić powiększony wyświetlacz. Jak możecie zauważyć, takie rozwiązanie wymaga umieszczenia aparatów w otworach w ekranie, jak to zwykle ma miejsce w przypadku aparatów do selfie. Motorola Razr 2023 pozbyłaby się więc wyspy aparatów na rzecz większego panelu. Jak donosi
TechOutlook donosi, że zewnętrzny wyświetlacz ma być zabezpieczony szkłem, prawdopodobnie będzie to Gorilla Glass 5. Natomiast pozostała część plecków zostanie pokryta matowym, aksamitnym szkłem z logo Motoroli.
Prezes Lenovo twierdzi, że Razr 2023 jest „dużo lepszy” niż obecny model, a ulepszenia skupią się na zawiasach i oprogramowaniu. Konkrety oczywiście nie padły, ale nowocześniejsza, bardziej wytrzymała konstrukcja to coś, co zawsze jest mile widziane w przypadku takich urządzeń. W tamtym roku Motorola pozbyła się grubego „podbródka” i zrównała ze sobą obie połówki ekranów, dzięki czemu smartfon w końcu zaczął przypominać modele konkurencji.
Czytaj też: Nowa generacja składaków rzuci was na kolana. Samsung i Motorola szykują coś naprawdę specjalnego
Na razie za dużo o specyfikacji tego smartfona jeszcze nie wiemy, choć w przeciekach, jakie pojawiły się w tamtym roku wspominano, że smartfon będzie napędzany przez Snapdragona 8+ Gen 1. Ex-flagowiec firmy Qualcomm nadal charakteryzuje się wysoką wydajnością, ale pod wieloma względami ustępuje Snapdragonowi 8 Gen 2, którego spodziewamy się na pokładzie Galaxy Z Flip 5. Dodatkowo warto przypomnieć, że ten chipset znalazł się też w ubiegłorocznym składaku producenta, więc w tej kwestii obyłoby się bez ulepszeń. Możliwe jednak, że dzięki temu Motorola Razr 2023 mogłaby mieć niższą cenę lub chociaż utrzymać cenę poprzednika.
Spodziewamy się ponadto, że ekran główny nie zostanie powiększony, co oznacza, że zachowa przekątną 6,7”. Ma on też oferować taką samą częstotliwość odświeżania co poprzednik, czyli 144 Hz. Można więc przypuszczać, że i rozdzielczość 1080 x 2400 pikseli pozostanie bez zmian.
[Aktualizacja] Pojemność akumulatora w Motoroli Razr 2023 z pewnością zaskoczy wiele osób. Nie będzie to jednak miłe zaskoczenie
Było o ulepszeniach, więc teraz trochę o tym, co podobno zepsuje Motorola. Pojawiły się bowiem doniesienia zdradzające pojemność akumulatora w nadchodzącym składaku i wcale nie są to dobre wieści. Ze względu na swoją budowę, modele z klapką mają o wiele mniej miejsca na ogniwa, co przekłada się na ich mniejszy rozmiar i analogicznie – mniejszą pojemność. Obecnie na prowadzenie wysunął się Oppo z modelem Find N2 Flip, w którym za zasilanie odpowiada akumulator o pojemności 4300 mAh. W Galaxy Z Flip 4 znajdziemy ogniwo 3700 mAh, natomiast w Huawei P50 Pocket – 4000 mAh. Jest oczywiście zeszłoroczna generacja Razr, która wypada na tym tle dość blado z akumulatorem 3500 mAh.
Oczywiście sama pojemność ogniwa jeszcze o niczym nie świadczy, bo warto pamiętać, że ogromną rolę odgrywa chipset i rozwiązania po stronie oprogramowania, które mogą zwiększyć lub zmniejszyć żywotność akumulatora. Fakt pozostaje jednak faktem, że im mniejsza pojemność, tym krótszy czas pracy na jednym ładowaniu. O ile pozostali producenci starają się oferować coraz to większe ogniwa, Motorola może pójść w zupełnie innym kierunku.
Nowe doniesienia wskazują bowiem, że tegoroczna Motorola Razr (podobno ma nazywać się Razr Plus) dostanie akumulator aż o 19% mniejszy od tego, jaki znalazł się na pokładzie poprzednika. Mowa tutaj o pojemności 2850 mAh. To tylko minimalnie więcej, niż miał do zaoferowania składak z 2020 roku (Razr 5G 2020 miał ogniwo 2800 mAh)…
Ubiegłoroczny model cechował się co prawda całkiem dobrym czasem na jednym ładowaniu, o czym szerzej pisał Łukasz w swoim teście, to trudno oczekiwać, by po takim pomniejszeniu nowa Motorola dała radę wytrzymać cały dzień, bez dodatkowego doładowywania, zwłaszcza biorąc pod uwagę ten nowy, o wiele większy zewnętrzny wyświetlacz. W tym wypadku smartfon ratowałoby chyba tylko odpowiednio szybkie ładowanie, bo jeśli Motorola pozostanie przy 33W z zeszłego roku, to raczej marne szanse, by składak był w stanie realnie konkurować z kolejnym Flipem od Samsunga.
Kiedy powinniśmy spodziewać się premiery Motoroli Razr 2023?
Dyrektor generalny Lenovo powiedział w lutym 2023 r., że kolejny Razr nadejdzie „bardzo szybko”. Poprzednia generacja składaka zadebiutowała w sierpniu 2022 roku, ale ta zapowiedź rychłej premiery każe przypuszczać, że Motorola nie będzie czekała tyle czasu i da nam Razr 2023 znacznie wcześniej.
Znany leaker Evan Blass podzielił się kilka dni temu informacjami, wedle których premiera tego modelu odbędzie się 1 czerwca, a więc za niecałe trzy miesiące. Trudno obecnie powiedzieć, ile w tym prawdy, bo inne źródła nie mają na ten temat nic do powiedzenia. Pewne jest jednak to, że kolejne tygodnie powinny przynieść nam jeszcze więcej szczegółów dotyczących Razr 2023.