Za projektem elektrowni wodnej Maerdang stoi China Energy Investment Corp, a jej działalność ma się rozpocząć w marcu 2024 roku. Łączna zainstalowana moc wyniesie 2,2 mln kilowatów, a elektrownia będzie działała na wysokości 5000 metrów nad poziomem morza.
Czytaj też: Brytyjczycy wiedzą, jak zasilić milion gospodarstw domowych. Jest jednak pewien problem
Budowa rozpoczęła się w 2012 roku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Maerdang będzie mogła wygenerować średnio ponad 7,3 miliarda kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie. Dzięki jej wykorzystaniu powinno udać się uniknąć zużycia 2,56 miliona ton węgla oraz ograniczyć emisje dwutlenku węgla o ponad 8 milionów ton.
Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii, to Chiny wzbudzają w tym zakresie bardzo zróżnicowane emocje. Z jednej strony mówimy bowiem o rosnącym udziale ekologicznych technologii w ogólnym bilansie, lecz z drugiej można dostrzec niewystarczające postępy. Mówiąc dokładniej, wydaje się niemożliwe, by Chińczycy spełnili swoje założenia dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla, nie wspominając o osiągnięciu zerowych emisji netto.
Elektrownia wodna Maerdang znajduje się na wysokości 5000 metrów, w górnym biegu Żółtej Rzeki
Oczywiście projekty takie jak realizowany w górnym biegu Żółtej Rzeki stanowią istotne elementy zielonej transformacji, lecz jednocześnie pojawiają się doniesienia o przywracaniu do działania elektrowni węglowych, które miały być wyłączone z użycia. Chińczycy tłumaczą tego typu decyzje koniecznością zabezpieczenia się przed przerwami w dostawach energii i przekonują, iż nowe-stare elektrownie będą pełniły jedynie role bezpieczników na wypadek wystąpienia blackoutów.
Przedstawiciele Energy China wypowiedzieli się też na temat nowej elektrowni fotowoltaicznej. Pierwsza faza działania zakładu w Ningxia Hui rozpocznie się już wkrótce i będzie dotyczyła mocy 1 miliona kW. Drugi etap, związany z podwojeniem mocy, będzie natomiast realizowany do końca tego roku.
Czytaj też: Panele słoneczne na torach kolejowych. Dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł?
Wznowienie ogólnokrajowych projektów energetycznych, w tym budowy elektrowni jądrowych i wodnych, a także farm wiatrowych i słonecznych, pomoże w realizowaniu globalnych wysiłków na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla i walki ze zmianami klimatu. stwierdził Lin Boqiang z Uniwersytetu Xiamen