Kolejne firmy kończą ze wsparciem dla Apple CarPlay
Jak czytamy na stronie Apple’a:
CarPlay to lepszy i bezpieczniejszy sposób korzystania z telefonu iPhone w samochodzie, który pozwala skupić się na drodze. Po połączeniu telefonu iPhone z funkcją CarPlay można uzyskiwać wskazówki „krok po kroku”, wykonywać połączenia, wysyłać i odbierać wiadomości, słuchać muzyki i nie tylko.
W przypadku GM, który pod koniec marca ogłosił, że nie będzie już obsługiwał CarPlay w żadnym ze swoich przyszłych samochodów elektryczny, wszystko rozchodzi się właśnie o tego iPhone’a. Firma zdecydowała się na niestandardowy system opracowany na Android Automotive, by móc opracowywać nowe funkcje i otrzymywać przychody z subskrypcji, które nie są zależne od smartfona, jaki posiada właściciel auta (lub czy w ogóle go ma). Podobne pobudki stoją też za innymi motoryzacyjnymi gigantami, którzy nie będą już w swoich pojazdach wspierać Apple CarPlay.
Oczywiście sensowność tych decyzji jest moim zdaniem dość dyskusyjna, bo zabieranie klientom wyboru nigdy nie jest dobre. Zwłaszcza w tym przypadku, bo czy General Motors naprawdę wierzy w to, że kupujący samochód elektryczny nie mają smartfona? Przecież i tak będą potrzebowali podłączyć ten telefon, by móc bezpiecznie korzystać z niego podczas jazdy. Lepiej byłoby dać wybór pomiędzy CarPlay i Android Auto. Przecież przy takim podejściu nic nie stoi na przeszkodzie, by ten drugi system wzbogacić o dodatkowe funkcje i rozwiązania, by klienci chętniej go wybierali. Zawsze to lepsze niż pozbywanie się konkurencji na siłę.
W których modelach samochodów można więc dalej korzystać z Apple CarPlay?
Tak czy inaczej, w obliczu tego całego zamieszania niektórzy mogą się pogubić, zwłaszcza gdy mają w planach zakup nowego samochodu i zależy im, by obsługiwał on multimedialny system Apple’a. Gigant z Cupertino zaktualizował swoją stronę internetową, na której wymienił listę ponad 800 modeli, które nadal obsługują CarPlay.
Ponad 800 modeli do wyboru. Znalezienie pojazdu współpracującego z CarPlay jest łatwiejsze niż kiedykolwiek – twierdzi Apple.
Znajdziemy na niej najnowsze modele Forda, BMW, Nissana czy Hondy. Wydaje się jednak, że lista – choć zaktualizowana, bo wcześniej było na niej ponad 600 modeli – nadal nie jest pełna. Zabrakło na niej chociażby firmy Lucid, produkującej luksusowe samochody elektryczne – w nich wdrażanie CarPlay (i Android Auto) ruszyło w ubiegłym miesiącu.
Apple zdecydował się przy okazji na jeszcze jedno udogodnienie. Obok modeli samochodów i ich roku produkcji pojawiła się bowiem ikonka kluczyka, która oznacza, że w danym pojeździe można też korzystać z cyfrowego kluczyka. To bardzo wygodna sprawa, bo po dodaniu go do iPhone’a czy zegarka Apple Watch można zamykać i otwierać samochód oraz uruchamiać go zdalnie, za pomocą dostępu pasywnego albo zbliżeniowo czy też udostępniać go innym. To duża wygoda.
Szkoda tylko, że aktualizując listę modeli samochodów, które obsługują CarPlay, Apple nie zaktualizował swojego systemu, bo choć nowa wersja została zaprezentowana podczas WWDC 2022 i miała być wdrażana w 2023 r., to nadal nic na ten temat nie wiadomo.