Jeśli miałabym wymienić gry swojego dzieciństwa, to Elasto Mania z pewnością znalazłaby się wśród nich
Często tak jest, że wspominając różne rzeczy, niekoniecznie pamiętamy te najlepsze, bo w naszej pamięci szybciej zapisują się rzeczy, z którymi wiąże się dużo emocji. Dlatego dla wielu osób Elasto Mania stała się grą trudną do zapomnienia i to wcale nie dlatego, że była to jakaś wybitna gierka. Ta zręcznościówka dostarczała jednocześnie masę radości i doprowadzała graczy do szału. Do tej pory pamiętam, jak już prawie dojeżdżałam do mety na jednym z trudniejszych poziomów i… spadłam z platformy, bo spóźniłam się z naciśnięciem klawisza. Jeśli nigdy nie mieliście przyjemności grania w ten tytuł, to możecie teraz spróbować swoich sił, choć wydaje mi się, że jest to jedna z tych gier, która potrzebuje przynajmniej odrobiny sentymentalnej podbudowy, by chciało się spędzić z nią dłuższy czas.
Nie ukrywajmy, w Sklepie Google’a znajdziemy tysiące lepszych zręcznościówek, ale tutaj główną rolę odgrywa właśnie nostalgia. Czasy podstawówki albo gimnazjum, zajęcia z informatyki, na których głównie przeglądaliśmy internet i graliśmy właśnie w takie tytuły. Wspólna ekscytacja gierką, a nawet organizowanie mini-zawodów, bo i do takie rzeczy w mojej klasie robiliśmy. Świetne wspomnienia. I chyba właśnie o to chodziło firmie odpowiedzialnej za zremasterowaną wersję Elasto Manii – żeby przywołać fajne chwile z młodości. Dobra, brzmi to trochę boomersko, ale od premiery pierwszej wersji Elasto Manii minęły już 23 lata.
Nostalgia to jedno, ale czy da się w to w ogóle grać?
W gry na telefonie gram bardzo rzadko, a w te zręcznościowe praktycznie wcale, więc już na starcie było to dla mnie trudne zadanie. Elasto Mania ładuje się szybko i od razu po załadowaniu menu widać, że dodano tu trzy dodatkowe pakiety poziomów, których w oryginale nie było. Mamy też możliwość grania online, choć ta opcja jest jeszcze w fazie testów, rankingi oraz osiągnięcia.
Zaczęłam klasycznie, od tutoriala, a potem spróbowałam kilku normalnych poziomów (jest opcja przeskoczenia poziomu, gdy wybitnie nam nie idzie). Nie wiem, czy to moja wina, czy samej gry, ale sterowanie na dotykowym ekranie nie jest zbyt łatwe. Możliwe, że po dłuższym czasie da się do tego przyzwyczaić, jednak początki są tu bardzo trudne – zwyczajnie ciężko utrzymać równowagę motocykla, a przecież to jedna z najistotniejszych kwestii w tym tytule. Poziomy są różnorodne i zapewne im dalej, tym będzie jeszcze ciekawiej (i trudniej).
Elasto Mania Remastered Edition dostępna jest za darmo w Sklepie Google Play i moim zdaniem warto spróbować w nią zagrać, zwłaszcza jeśli macie związane z nią wspomnienia. Wygląda bardzo dobrze i niesie ze sobą solidną dawkę nostalgii. Już pobrało ją ponad tysiąc osób, a liczba graczy stale rośnie. Tylko ostrzegam, ta gierka potrafi naprawdę doprowadzić człowieka do szału, choć w tym przypadku nie jestem pewna, czy zrobi to sama rozgrywka, czy może sterowanie. Na szczęście w 2020 roku tytuł pojawił się na platformie Steam, a od 2021 roku dostępny jest też na konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S|X, PlayStation 5 i Nintendo Switch w odświeżonej wersji. Więc jeśli na smartfonie wam nie podejdzie, zawsze możecie spróbować zagrać na innej platformie – tylko że tam trzeba już zapłacić.