Plan nakreślony przez amerykańską agencję zakłada odwiedzenie jedenastu takich planetoid. Jak na razie Lucy zdołała sfotografować cztery z nich, znajdując się przy tym w odległości kilkuset milionów kilometrów. Na liście uwiecznionych obiektów znalazły się Eurybates, Polymele, Leucus i Orus.
Czytaj też: Obecny cykl słoneczny nie przebiega tak, jak oczekiwano. Co z jego szczytem?
Co ciekawe, planetoidy trojańskie można podzielić na dwie grupy: jedna znajduje się nieco bliżej naszej gwiazdy aniżeli Jowisz, podczas gdy druga krąży wokół Słońca w trochę większej odległości od tej planety. Istotną rolę w całym procederze odgrywają tzw. punkty libracyjne. W tym przypadku tworzą je Słońce oraz Jowisz, których wzajemne przyciąganie grawitacyjne wytwarza coś w rodzaju stabilnych punktów w przestrzeni. Astronomowie określają te obszary mianem L4 i L5. Planetoidy krążące w obrębie pierwszego są czasami nazywanymi greckimi, podczas gdy te z L5 – trojańskimi.
Ze względu na skład tych obiektów naukowcy mają nadzieję, że ich analizy mogłyby dostarczyć cennych informacji na temat tego, jak powstawał Układ Słoneczny. Sonda Lucy ma zebrać te dane, zbliżając się do dziewięciu obiektów wchodzących w skład L4 i L5 oraz dwóch planetoid pasa głównego. Ten ostatni znajduje się pomiędzy Jowiszem i Marsem.
Przewidziany czas trwania misji to dwanaście lat, a pierwsze fizyczne odwiedziny – które obejmą planetoidy Eurybates, Polymele, Leucus i Orus – są zaplanowane na 2027 i 2028 rok. Jeśli zaś chodzi o powyższe zdjęcia, to zostały one wykonane między 25 a 27 marca, kiedy sonda znajdowała się ponad 500 milionów kilometrów od części swoich celów. To spory dystans, nawet jak na kosmiczną skalę, ponieważ był on ponad trzy razy większy niż odległość dzieląca Ziemię i Słońce.
Sonda Lucy jak na razie sfotografowała cztery planetoidy: Eurybates, Polymele, Leucus oraz Orus
Obserwacje poświęcone planetoidzie Eurybates trwały 6,5 godziny. Dla Polymele przeznaczono 2,5 godziny, dla Leucus – 2 godziny, podczas gdy dla Orus – aż 10 godzin. Im bardziej Lucy będzie zbliżała się do tych obiektów, tym więcej informacji dostarczy, choćby w kontekście sposobu odbijania przez nie światła słonecznego. Wszystkie cztery wymienione skały należą do populacji greckiej.
Czytaj też: Egzoplaneta z fuzją jądrową w środku. Sonda Gaia dokonała historycznej obserwacji
Sonda NASA ma wykonać pierwszy bliski przelot względem planetoidy w listopadzie tego roku. Jej celem będzie Dinkinesh krążąca w obrębie pasa głównego. Później Lucy wróci w kierunku Ziemi, by wykorzystać tzw. asystę grawitacyjną i uzyskać odpowiednią trajektorię w drodze do Jowisza. W kwietniu 2025 roku znajdzie się natomiast w pobliżu planetoidy Donaldjohanson, by w sierpniu 2027 roku przelecieć obok Eurybates.