Reaktory grawitacyjne są niemożliwe do uruchomienia na Ziemi, czego nie można powiedzieć o inercyjnych. Jeden z takowych został wykorzystany w grudniu ubiegłego roku do zapoczątkowania pożądanej reakcji. W skład trzeciej grupy wchodzą natomiast reaktory magnetyczne i to właśnie do niej należą stellaratory.
Czytaj też: Plazma w tokamaku sferycznym gorąca jak nigdy. Brytyjczycy pobili rekord
Jeden z takowych jest szczególnie obiecujący, ponieważ jego twórcy przekonują, że można go wykorzystać poza laboratorium. Skonstruowana w Stanach Zjednoczonych maszyna wykorzystuje magnesy nadprzewodzące do utrzymania gorącej plazmy na tyle długo, aby doszło do fuzji, czyli połączenia dwóch lżejszych atomów w jeden cięższy. Do kontrolowania plazmy potrzeba magnesów, które zabezpieczają ściany reaktora przed rozgrzaną materią.
Do reaktorów magnetycznych należą zarówno tokamaki, jak i stellaratory. Te pierwsze są znacznie częściej wymieniane jako źródła potencjalnego przełomu, lecz Type One Energy przekonuje, iż stellaratory mogą być nawet lepszymi kandydatami. Firma ta otrzymała 29 milionów dolarów na przeniesienie swojej technologii z laboratorium do warunków rzeczywistych.
Stellaratory, podobnie jak tokamaki, należą do reaktorów magnetycznych
Tokamaki, w odróżnieniu od stellaratorów, wykorzystują cewki nadprzewodzące i centralny solenoid, czyli cewkę powietrzną. Z kolei prąd elektryczny jest w nich przepuszczany przez plazmę. W przypadku stellaratorów nie ma to miejsca. Wykorzystują one natomiast serię skręconych magnesów nadprzewodzących do sterowania plazmą. Taka konfiguracja jest jednak trudniejsza do stworzenia, dlatego tokamaków jest aż sześciokrotnie więcej, aniżeli stellaratorów.
Znaczącą zaletą tokamaków jest ich zdolność do utrzymywania wysokiej temperatury plazmy, podczas gdy konkurencyjne urządzenia znacznie lepiej radzą sobie z kontrolowaniem tej plazmy. Z planów ogłoszonych przez Type One Energy wynika, że w grę wchodzi stworzenie stanowiska testowego stellaratora.
Czytaj też: Polska będzie miała najgłębszy na świecie odwiert geotermalny. Poznaliśmy szczegóły całego przedsięwzięcia
Oczywiście stąd jeszcze bardzo długa drogą do praktycznego wykorzystywania fuzji termojądrowej do pozyskiwania energii. Szczególnie problematyczne będzie sprawienie, by udało się uzyskać dodatni bilans energetyczny netto. Co to oznacza? Najkrócej rzecz ujmując: reaktory muszą produkować więcej energii niż zużywają na potrzeby rozpoczęcia i utrzymania reakcji termojądrowej.