Czego by nie pisać o grach mobilnych (pozytywnie lub nie do końca), to zawsze przyjemniej jest w takie produkcje pograć na większym ekranie. Początkowo pomysł pod nazwą Google Play Games for PC był dostępny do testowania w mocno ograniczonym gronie zaledwie kilkunastu krajów, m.in. Australii, Hongkongu, Japonii, Korei Płd. czy USA. Obecna faza testów beta obejmuje już ponad 40 krajów na terenie Europy, wliczając w to również nasz specyficzny zakątek.
Już pierwszy rzut oka na wymagania systemowe daje mi do zrozumienia, z czym tak naprawdę możemy mieć do czynienia:
- System operacyjny: Windows 10 (v 2004)
- Pamięć: dysk SSD z 10 GB dostępnego miejsca
- Grafika: Intel UHD Graphics 630 lub porównywalne GPU
- Procesor: CPU z 4 rdzeniami fizycznymi (niektóre gry wymagają procesora firmy Intel)
- Pamięć: 8 GB pamięci RAM
- Konto administratora Windows
- Włączona wirtualizacja sprzętowa
Mówiąc prościej, aplikacja Gry Google Play na PC uruchamia na naszym pececie z Windows wirtualną maszynę (albo tzw. kontener), w ramach których możemy sobie pograć w ulubione tytuły dla Androida. Instalacja programu przebiega bez większych zakłóceń i na plus należy zaliczyć fakt, że konto użytkownika Google będzie synchronizować aktualny stan rozgrywki między poszczególnymi urządzeniami. W ten sposób możemy spokojnie grać na telefonie na mieście, a po przyjściu do domu przenieść się na peceta i kontynuować.
I wiecie co? Przy okazji wyciągnę na światło dzienne jedną z moich odwiecznych bolączek grania mobilnego. Z całego serca nienawidzę sterowania wirtualnymi przyciskami na ekranie dotykowym telefonu, przez co przysłaniam sobie pół wyświetlacza palcami. Po stokroć wolę klawisze strzałek na klawiaturze, albo słynne WSAD. Skoro więc Gry Google Play na PC dają mi taką możliwość, to ja w to wchodzę. Właśnie odbyłem krótką relaksującą sesję z Jetpack Joyride, która wymagała ode mnie jedynie klikania myszką i jestem zachwycony. Sprawdziłem też nieco bardziej zaawansowane Hades’ Star i jestem jeszcze bardziej na tak.
Gry Google Play na PC – to teraz sobie trochę ponarzekam
Na obecnym etapie mogę mieć tylko jeden zarzut: zdecydowanie za skromny katalog tytułów, który rzekomo liczy sobie około 100 pozycji. Z całym szacunkiem dla ciężkiej pracy gamedevu, nie znalazłem tam za wiele tytułów, które przyciągają na dłużej. Owszem, jest Asphalt, jest wspomniany Jetpack Joyride i Hades’ Star, jest nawet słynna darmowa przygodówka Genshin Impact (o dziwo program przenosi mnie na stronę sklepu Google Play i stamtąd następuje instalacja dla Windows). Na obecnym etapie aplikacja Gry Google Play na PC zasługuje na znaczek beta, bo nie ma w niej nawet zwykłej wyszukiwarki. Ponadto w niektórych kategoriach trudno nawet mówić o porządnej liście gier (póki co znajdziemy w nich po 2-3 pozycje).
Czytaj też: Google naprawia największą wadę Androida. Pomogą mu w tym producenci smartfonów
W szybkiej rozbudowie biblioteki gier z pewnością pomoże nawiązana przy okazji współpraca Google z Intelem oraz dodatkowe narzędzia dla samych developerów, wykorzystujących oprogramowanie Android Studio, ułatwiające tworzenie tytułów jednocześnie działających na Androidzie oraz w środowisku Windows. Granice między dotychczas obcymi dla siebie środowiskami coraz mocniej się zacierają i z tego osobiście cieszę się najmocniej. Dla casualowego gracza, który raczej nie wejdzie do świata gamingu opanowanego przez takie platformy jak Steam czy Epic Games, Gry Google Play na PC mogą stanowić ciekawą alternatywę.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!