Śledztwo Demagoga w sprawie nieistniejącego eksperta
Dr inż. Jerzy Weber – to brzmi mądrze! Ekspert i naukowiec działający w mediach społecznościowych udziela porad z zakresu bezpiecznego korzystania z Internetu, telefonów komórkowych, ale też dbania o zdrowie. Problem jednak polega na tym, że to fikcyjna postać, z której oszuści zrobili sobie narzędzie do zarabiania na ludzkiej naiwności i strachu, który rozsiewają.
Weryfikacją działalności eksperta zajął się serwis Demagog. To efekt wielomiesięcznej pracy, bo o sprawdzaniu działalności Jerzego Webera słyszałem już na początku roku. Zacznijmy jednak od przedstawienia sylwetki wykreowanej postaci.
Czytaj też: Na ten smartfon czekaliśmy latami. Składany Google Pixel Fold prezentuje się spektakularnie
Doktor inżynier, który nie istnieje. Kim jest Jerzy Weber?
Jak wynika z oficjalnie dostępnych danych, nie istnieje naukowiec o tytule doktora inżyniera, który nazywa się Jerzy Weber. Nie bez powodu oszuści nigdy nie pokazują jego zdjęcia, a sami chowają się za maskami Anonymus i robią to już od lat.
Za stworzeniem postaci Jerzego Webera stoją osoby, które od co najmniej 2019 roku odpowiadają za sianie antykomórkowej dezinformacji w Polsce. Wszystko zaczęło się od kanału Elektromagnetyczny Świat Nowotworów w serwisie YouTube. Pojawiały się na nim zlepki złowrogich obrazów, przeplatane zdjęciami polityków i znanych osób, okraszone obowiązkowo żółtymi napisami i lektorem przepuszczonym przez syntezator mowy. Filmy były skrajnie prymitywne, a mimo to nie brakowało osób, które wierzyły w pojawiające się w nich treści. Pomimo tego, że publikowane materiały były wielokrotnie zgłaszane, pojawiały się w nich również groźby karalne, choćby wobec ówczesnej wiceminister cyfryzacji Wandy Buk, chwalący się walką z dezinformacją YouTube pozwala działać kanałowi w najlepsze.
Podobnie z resztą jak Facebook, na którym informacje o nieistniejącym ekspercie pojawiają się na sześciu różnych fanpejdżach i profilach:
- Promieniowanie Polska Jerzy Weber,
- Jerzy Weber Elita Widzów,
- Jerzy Weber Wiedza Naukowa (wcześniej Wspieramy Zbyszka Gelzoka),
- Wiedza Tajemna Jerzy Weber,
- Jerzy Weber Wielki Powrót,
- Pola Elektromagnetyczne – Jerzy WEBER.
Działalność (dez)informacyjna dr inż. Jerzego Webera opiera się na powielaniu, ale też wymyślaniu kolejnych teorii na temat sieci komórkowych. Są to tak skrajne fantazje, że niektórym trudno byłoby wpaść na coś podobnego. Mamy tam m.in. łączenie działania sieci komórkowych z chorobami – nowotworami, chorobami psychicznymi, bezpłodnością, udaru mózgu czy nawet uszkodzeniem DNA. Nie brakuje teorii o chemtrails, szkodliwych szczepieniach czy rządzie światowym i wszechobecnych spiskach depopulacji ludności. Oprócz teorii na profilach Jerzego Webera pojawia się też praktyka, w postaci terenowych pomiarów pól elektromagnetycznych, które zawsze kończą się w ten sam sposób. Miernik-zabawka piszczy, świeci i wniosek jest jeden – ludzie w okolicy niedługo wyginą, jeśli nie zaczną stosować rad eksperta.
Dr inż. Jerzy Weber zajmuje się też poradami dotyczącymi szeroko pojętej tematyki promieniowania elektromagnetycznego i tego, jak go unikać. Jak zmniejszać moc routerów Wi-Fi, korzystać z Internetu przewodowego w smartfonie, a nawet dostosować żarówki tak, aby emitowały mniejsze pole elektromagnetyczne.
Innym elementem działalności fikcyjnego eksperta jest promowanie innych osób ze środowiska antykomórkowego. W tym osoby skazane m.in. za znieważanie urzędników, jak również słynnego mistrza szlifierki z poniższego nagrania:
W materiale serwisu Demagog zabrakło mi jednak wskazania, kim jest dr inż. Jerzy Weber. Nie jest to trudne i za stworzeniem fikcyjnej postaci stoi ta sama osoba, która stała za petycjami rozsyłanymi do wszystkich urzędów miast i różnych instytucji w kraju. Wiele publikacji, schematy działania czy elementy pojawiające się na nagraniach w sieci wskazują, że w rzeczywistości nasz fikcyjny ekspert wygląda tak (dolny wpis):
Czytaj też: Bułgaria, Węgry, Rumunia – wszyscy mają lepsze 5G niż Polska
Na oszustwie i strachu można zarabiać. Zobacz jak!
Jerzy Weber nie po to został doktorem inżynierem, żeby udzielać darmowych porad na Facebooku. Jego usługi kosztują. Jak choćby wspomniane wcześniej porady dotyczące odpowiedniego dostosowania żarówek to koszt 15 zł. Regularnie pojawiają się też zbiórki w serwisach typy Zrzutka i Pomagam, które są głuche na apele i wskazywanie absurdów, jakie się z nich pojawiają. Pieniądze są zbierane głównie na magiczne artefakty, czyli świecące i piszczące urządzenia, szumnie nazywane miernikami pól elektromagnetycznych. Na profilach Jerzego Webera wielokrotnie pojawiają się też linki z ofertami do różnych polecanych ofert, nierzadko absurdalnie drogich urządzeń o niejasnym zastosowaniu.
Prawdziwym hitem jest jednak wielki Poradnik Jerzego Webera. Redakcja Demagoga zakupiła tę publikację, której obecna cena wynosi 215 zł, ale zdarzały się też promocje za 135 zł + 15 zł za wysyłkę. Płatność za poradnik odbywa się tradycyjnym przelewem na konto Artura, znajomego dr Webera, natomiast adres nadania paczki jest fikcyjnym adresem w Rybniku. Sama paczka została nadana w Knurowie, w okolicy pokazywanej na materiałach Webera. Sam poradnik oraz jego unikatowe pakowanie wygląda tak:
Czym jest owa publikacja? Tak na dobrą sprawę jest to wydrukowany na domowej drukarce… Internet. Czyli zlepek złotych rad, które można znaleźć na wielu podejrzanie wyglądających witrynach oraz postach na Facebooku. Jak ekranować mieszkanie np. za pomocą specjalnej farby, jak stworzyć narzędzia do walki z polem elektromagnetycznym oraz informacja, że opisywane produkty można znaleźć w sklepie internetowym EMFBusters, prowadzonym przez Pawła Wypychowskiego. To osoba, która od lat kreuje się na eksperta w dziedzinie pól elektromagnetycznych. Jest znany ze swoich antykomórkowych poglądów, jest jednym z założycieli Fundacji Maxwella, która przed laty przyczyniała się do wyciągania od Krakowa pieniędzy na walkę z wymyślonym przez siebie elektrosmogiem. Jest też ekspertem Fundacji Instytut Spraw Obywatelskich, znanej m.in. z walką z sieciami komórkowymi, GMO czy płatnościami bezgotówkowymi.
W ten sposób kręci się biznes budowany na strachu i oszustwie. To łatwy zarobek i oczywiście nieopodatkowany. Dr Weber nie wystawia paragonów ani za swoje porady, ani za sprzedawane poradniki. Jest to zdecydowanie sprawa dla odpowiednich służb, bo trudno określić, jak duży zasięg mają bzdury dr Webera. A ich skutki mogą być różne. W końcu już dochodzi do ataków na pracowników przy budowie nadajników sieci komórkowych, kradzieży i podpaleń infrastruktury.
Aktualizacja – poradnik dr Webera dostępny za darmo
Jeśli, jak chyba każdy rozsądnie myślący człowiek, czujecie pewien opór przed wydaniem 215 zł na kilkadziesiąt stron wydrukowanych przez nastolatka na domowej drukarce to… macie rację i postępujecie słusznie! Ale jeśli ciekawość jest silniejsza to mam dla Was bardzo dobrą wiadomość! Promocja! Cudowny poradnik dr Webera może być Wasz za darmo.
W tym przypadku za darmo to w miarę uczciwa cena, więc jeśli chcecie zobaczyć, co znajduje się w poradniku, wejdźcie na stronę internetową gov.pl poświęconą sieci 5G i kliknijcie link na dole strony.
*Grafika główna została wygenerowana w Midjourney