Jest Apple, a potem długo, długo nic. Tak właśnie prezentują się wyniki sprzedaży na globalnym rynku smartwatchy. Zaskoczeniem jest jednak firma, która wyprzedziła Samsunga
Firma Counterpoint Research przedstawiła stan rynku inteligentnych zegarków w pierwszym kwartale 2023 roku. Jeśli chodzi o pierwsze miejsce, zaskoczenia żadnego nie ma, bo tę pozycję niezmiennie zajmuje Apple, choć i gigant z Cupertino nie uchronił się przez spowolnieniem sprzedaży, który obserwujemy od końca poprzedniego roku. Nie jest to oczywiście poziom spadków, z jakimi boryka się rynek smartfonów, ale w porównaniu z I kwartałem 2022 roku mocno zauważalny. Dla Apple’a był to pierwszy taki okres od trzech lat, gdy dostawy spadły poniżej 10 mln sztuk. W rezultacie udział Apple w rynku, który w I kwartale 2022 roku wynosił 32%, spadł teraz do 26%. Przyczyn nie trzeba daleko szukać, bo wedle raportu klienci nie są już tak chętni do sięgania po smartwatche premium, skłaniając się coraz bardziej ku modelom ze średniej i niższej półki (wzrost sprzedaży z 23% do 34% rok do roku).
Tam, gdzie Apple traci, korzystają inni. Do tej pory był to zwykle Samsung, który w poprzednich kwartałach zajmował drugie miejsce, a także Huawei. Sytuacja mocno się jednak zmieniła, bo do gry wkroczyła firma, o której w naszym kraju raczej nikt nie słyszał. Chodzi o indyjską markę Fire-Boltt, która zaliczyła 57-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu z poprzednim kwartałem. Pozwoliło to firmie na wyprzedzenie nie tylko Huaweia, ale przede wszystkim południowokoreańskiego giganta.
Obaj producenci, zakończyli pierwszy kwartał z 9-procentowym udziałem w rynku, ale kiedy Samsung tracił, indyjska firma tylko zyskiwała. Ma to bezpośredni związek ze wzrostem sprzedaży tańszych smartwatchy, a także ze wzrostem znaczenia indyjskiego rynku, z którym producenci muszą coraz mocniej się liczyć, zwłaszcza jeśli chodzi o inteligentne zegarki.
Rynek inteligentnych zegarków w Indiach wzrósł o 121% rok do roku w pierwszym kwartale 2023 r. dzięki przystępności cenowej, rosnącemu zapotrzebowaniu klientów i dostępności szerokiej gamy opcji w segmencie budżetowym. Około 40% wszystkich przesyłek pochodziło z przedziału cenowego <2000 INR (<100 zł), co stanowi najwyższy odsetek w historii. Udział graczy z Indii po raz pierwszy przekroczył 90%, ponieważ szybko zaktualizowali swoje portfolio i dostosowali swoje produkty do potrzeb klientów w rozsądnej cenie – twierdzi starszy analityk w Counterpoint Research, Anshika Jain.
Na razie to tylko jeden kwartał, kiedy to Samsung tak mocno ucierpiał w porównaniu z mało znaną firmą, która na dodatek sprzedaje swoje urządzenia tylko w jednym regionie. Jestem więc bardzo ciekawa sytuacji w II kwartale, ale na te wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać. Analitycy jednak już przewidują, że zmiany nie są tylko chwilowe, a jeśli tak – Samsung, a nawet Apple mogą być w najbliższej przyszłości zmuszeni to działania. Obaj producenci oferują zegarki z wyższej półki, a skoro spada ich sprzedaż, może się to wiązać z koniecznością przemyślenia dalszej strategii. W jakim kierunku pójdą giganci technologiczni?