Smartfony będą oferowały coraz wyższą wydajność graficzną. Postara się o to… AMD i Nvidia
Szybciej, wydajniej i po prostu lepiej. Tak zapowiada się przyszłość procesorów graficznych w sektorze, w którym do niedawna nie widzieliśmy miejsca na AMD czy właśnie Nvidię. W następnych latach będziemy świadkami rewolucji wydajności graficznej w smartfonach oraz mobilnych SoC z CPU na bazie architektury ARM przeznaczonych do laptopów. Wszystko ze względu na próby przekucia najnowszych technologii w sektorze graficznym z poletka komputerowego i konsolowego na to smartfonowe.
Czytaj też: Kamera dla vlogerów PowerShot V10. Canon udaje, że smartfony nie istnieją
Samsung chce wnieść swoje układy obliczeniowe na zupełnie nowy poziom wydajności i zaawansowania, zastępując graficzne procesory na bazie ARM tymi od AMD mimo pierwszego niewypału, a właśnie dowiedzieliśmy się o podobnych planach firmy MediaTek. Mowa więc o producencie SoC z rodziny Dimensity, które nie są wprawdzie tak popularne, jak rozwiązania Samsunga, czy Qualcomma, ale trafiają do całego spektrum smartfonów – od budżetowców po średniaki i na flagowcach kończąc.
Czytaj też: POCO F5 i POCO F5 Pro już w Polsce. Te smartfony mają szansę zawojować średnią półkę
MediaTek miał zdecydować się na współpracę z firmą Nvidia nad tym, jak połączyć technologię stosowaną m.in. w kartach graficznych GeForce z procesorami na bazie architektury ARM. Wybór Nvidii jest o tyle ciekawy, że MediaTek aktualnie współpracuje z AMD i zapewnia firmie dostęp do swoich układów Wi-Fi 6E, ale jako że sprawa jest ciągle owiana tajemnicą, trudno wskazać prawdziwy powód tej decyzji.
Taki sojusz może być okazją dla obu firm, bo Nvidia zawita na rynek smartfonów, a MediaTek skorzysta z jej technologii oraz rozpoznawalności, kierując swoje SoC np. do graczy. Gdyby tego było mało, MediaTek tym ruchem może poprawić swoją konkurencyjność w stosunku do Qualcomma i Samsunga, a finalnie zabłysnąć na rynku rozwijających się dopiero SoC z myślą o systemach Windows-on-Arm.
Czytaj też: Które smartfony najłatwiej naprawić? Numer 3 Cię zaskoczy
Na papierze wszystko zapowiada się świetnie, ale problematyczną kwestią w dążeniu do tego może okazać się kwestia poboru mocy i emitowanego ciepła. W smartfonach i smukłych notebookach producenci muszą znaleźć złoty środek między wydajnością, a energożernością procesorów, aby z jednej strony oferować wysoki poziom wydajności, a z drugiej nie drenować zbyt szybko akumulatora i nie doprowadzać do przegrzewania się sprzętu. Teoretycznie AMD i Nvidia nie mają więc aż tak wielkiego doświadczenia w tego typu kompaktowych urządzeniach, ale z drugiej strony to przecież układ Nvidii napędza Nintendo Switcha, a AMD zapewnia ultrawydajne procesory typu APU do handheldów i zapewniło swoje GPU Exynosowi 9200 Samsunga, więc jakieś podstawy obie firmy mają.