Badacze dokonali tego z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W ten właśnie sposób udało im się namierzyć cenne zasoby zlokalizowane na Wyżynie Tybetańskiej. Może to zapewnić poważne wsparcie dla chińskiego sektora związanego z wydobyciem, który w ostatnich latach odczuł na plecach oddech konkurencji. Bo choć Państwo Środka wciąż pozostawało liderem w tym zakresie, to jego przewaga nad innym krajami zdecydowanie topniała.
Dzięki ostatnim postępom szala zwycięstwa może ponownie przechylić się na stronę Chińczyków. O sprawie informuje South China Morning Post, opisując, jak Zuo Renguang zaprojektował wraz ze współpracownikami system oparty na sztucznej inteligencji. Takie narzędzie posłużyło im do analizowania danych satelitarnych w celu poszukiwania nieznanych do tej pory złóż metali ziem rzadkich.
Nazwa tych ostatnich może być nieco myląca, ponieważ nie wszystkie są tak naprawdę trudne do znalezienia. Na przykład cer i itr okazują się stosunkowo powszechne. Czym jednak są te pierwiastki w sensie kolektywnym? Są one poważane ze względu na ich przydatne właściwości, chętnie wykorzystywane między innymi w przemyśle lotniczym, produkcji elektroniki czy magnesów.
Złoża metali namierzone dzięki wykorzystaniu narzędzia opartego na sztucznej inteligencji mogą być wykorzystane między innymi w produkcji akumulatorów
Szukając sposobów na jak najefektywniejsze szukanie tych pierwiastków, naukowcy z Chin przeszkolili swoje narzędzie tak, aby mogło ono identyfikować jasny granit. Ten może zawierać metale ziem rzadkich, na przykład niob, tantal i niezwykle popularny ostatnimi czasy lit. Zapotrzebowanie na niego wynika przede wszystkim z wykorzystywania litu w produkcji akumulatorów, tak ważnych dla elektrycznych samochodów.
O ile początkowo sztuczna inteligencja osiągała dość przeciętne rezultaty, ponieważ jej skuteczność wynosiła około 60 procent, tak z czasem było coraz lepiej. Na poprawę wpływało między innymi dodawanie informacji na temat składu chemicznego skał, ich właściwości magnetycznych i elektrycznych oraz implementacja map geologicznych przeszukiwanego obszaru.
Czytaj też: Złoża metali ziem rzadkich to żyła złota. Tak się składa, że Polska na takim siedzi
Ostatecznie członkowie zespołu mogli ogłosić sukces, ponieważ ich technologia doprowadziła do osiągnięcia wskaźnika rzędu 96 procent. Wstępne szacunki sugerują, jakoby zidentyfikowane zasoby miały wielkość co najmniej taką, jak znalezione kiedyś na terenie Mongolii Wewnętrznej. W tym przypadku więcej trudności może jednak sprawiać ich wydobycie, ponieważ warunki panujące w Himalajach są znacznie bardziej wymagające. Jakby tego było mało, część tych terenów jest chroniona ze względów środowiskowych bądź znajduje się na granicy z innymi krajami, takimi jak Indie.