Zaprezentowany w grudniu ubiegłego roku Oppo Find N2 to jak na razie jedyny składany smartfon producenta, który doczekał się globalnej premiery. Z jednej strony urządzenie prezentuje się naprawdę świetnie i potrafi skraść serce swoim designem, a z drugiej – niestety – to przykład niewykorzystanego potencjału. Oppo chciało wyjść przed szereg i wyposażyło go w 3,26-calowy panel zewnętrzny, który wielkością pobił te oferowane przez konkurencję. Niestety, na wielkości się skończyło, bo jego funkcjonalność została bardzo mocno ograniczona. Teraz gdy za sobą mamy już premierę Motoroli Razr 40 Ultra, widać jeszcze bardziej, ile rzeczy można byłoby robić na takim ekranie, a jak niewiele w rzeczywistości daje on możliwości.
Co zaoferuje nadchodzący Oppo Find N3 Flip?
Mimo niezbyt udanego debiutu pierwszego składaka z klapką, Oppo nie ma zamiaru się zatrzymywać. Do sieci zaczęły trafiać informacje na temat Find N3 Flip, a wraz z nimi rendery. Dzięki nim możemy zobaczyć, jakie zmiany w tym roku szykuje nam producent. Wydaje się, że ekran zewnętrzny pozostanie bez zmian. W sumie nie ma już raczej potrzeby go powiększać, bo 3,26-calowy panel jest naprawdę spory, a jego pionowa orientacja nadal będzie wyróżniać go na tle konkurencji. Spodziewam się jednak, że Oppo nauczy się na swoich błędach, weźmie do siebie krytykę i w tym roku uczyni ten wyświetlacz bardziej użytecznym. Właściwie producent nie ma wyboru, jeśli naprawdę chce powalczyć z konkurencją w postaci Razr 40 Ultra czy nadchodzącego Galaxy Z Flip 5.
Rendery pokazują nam, że powinniśmy spodziewać się jeszcze jednego ulepszenia i to takiego, które zdecydowanie może wyróżnić ten model na tle rywali. Jak możecie zauważyć na grafikach, Find N3 Flip może zostać wyposażony w potrójny system aparatów, co byłoby znaczącym ulepszeniem w stosunku do większości urządzeń tego typu dostępnych na rynku. Przyzwyczailiśmy się już do tego, że składaki z klapką nie imponują możliwościami fotograficznymi, a ich producenci zwykle stawiają na podwójne aparaty. Oppo ma zamiar to zmienić umieszczając na pokładzie konfigurację znaną z Oppo Reno 10 Pro. To oznacza 50-megapikselowy aparat główny (IMX890), 32-megapikselowy teleobiektyw oraz aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym. Dopełnieniem miałby być aparat do selfie nieznanej jeszcze rozdzielczości (zapewne 32 Mpix), który dla odmiany znajdzie się w lewym górnym rogu składanego ekranu. Teoretycznie więc byłoby to znaczne ulepszenie, jednak dopiero testy wykażą, jak zastosowane rozwiązanie sprawdzi się w codziennym użytkowaniu smartfona.
Co do specyfikacji, tutaj źródło twierdzi, że nie powinniśmy spodziewać się wielkich zmian względem poprzednika. Jeśli to prawda, Oppo Find N3 Flip może być wyposażony w układ Dimensity 9000+ i zasilany przez akumulator 4300 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym 44W. Pod tym względem nie jest to wcale zła wiadomość, bo nadal będzie to składak z klapką z największym ogniwem. Oprócz tego nadchodzący model ma zaoferować 6,8-calowy ekran OLED z odświeżaniem 120 Hz. Brak większych ulepszeń w specyfikacji z pewnością będzie rozczarowywać, dlatego mam nadzieję, że jeśli Oppo zdecyduje się na taki krok, pociągnie to za sobą niższą cenę. Wówczas ten model może mieć szansę powalczyć z innymi.
Warto jednak pamiętać, że nadal do premiery Find N3 Flip zostało jeszcze dużo czasu, więc wszystko może ulec zmianie. Spodziewamy się, że kolejny składak z klapką zadebiutuje pod koniec tego roku, wraz z trzecią generacją Find N. Kiedy dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo, ale grudzień wydaje się najprawdopodobniejszym miesiącem, biorąc pod uwagę poprzednie premiery producenta.