Pierwszy system Wisła już na służbie. Dzięki niemu Polska będzie bezpieczniejsza
To już oficjalne. Siły Zbrojne RP doczekały się dostawy wyjątkowego, bo na wskroś nowoczesnego MRAD, czyli systemu obrony powietrznej średniego zasięgu o nazwie Wisła, który wywodzi się od amerykańskiej supertarczy, czyli systemu Patriot. Miało to miejsce 8 czerwca 2023 roku i tak też ten dokładnie dzień niektórzy mogą uznać za moment, w którym życie w Polsce stało się ciut bezpieczniejsze. Oczywiście o ile należą do tych, którzy żyją w ciągłym strachu, obawiając się ataku ze strony innego państwa.
Czytaj też: Kierunek – Polska. Ten nowoczesny myśliwiec rewolucjonizuje nasze siły powietrzne
Wisła to nowoczesny i zaawansowany system obrony powietrznej, którego Polska kupiła od Stanów Zjednoczonych w unikalnej konfiguracji. Nasz kraj nieco go bowiem przerobił i na dodatek podpisał umowę, na mocy której część systemu jest produkowana w naszym kraju. Mowa przede wszystkim o wyrzutniach, pojazdach transportowych oraz systemach łączności, ale pomimo tego wszystkiego, Wisła to ciągle tak potężny system, jak oryginał.
Wykorzystuje zintegrowany system dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową, który jest sieciocentrycznym systemem dowodzenia i kontroli, umożliwiającym integrację różnych czujników i broni. Śledzi świat dookoła za pośrednictwem radarów sektorowych lub 360-stopniowych, choć ich dokładny rodzaj zależy od fazy programu, jako że dwie pierwsze baterie będą wyposażone w radary sektorowe, a kolejne sześć w te drugie. Program podzielono bowiem właśnie na te dwa etapy realizacji, które obejmują dostawę kolejno dwóch oraz sześciu baterii.
Czytaj też: Marynarka wojenna Niemiec wyłożyła karty na stół. Zapowiedziała rewolucję, o której Polska może marzyć
Każda bateria ma cztery jednostki ogniowe, z czego każda dzierży zestaw radarowy, stację kontroli ognia, sześć wyrzutni oraz 16 pocisków PAC-3 MSE, które są zdolne do przechwytywania pocisków balistycznych i manewrujących, a także samolotów i dronów. Oczekuje się, że system przeciwlotniczy Wisła zapewni Polsce nowoczesną i zaawansowaną zdolność do obrony przestrzeni powietrznej i terytorium przed różnymi zagrożeniami. Jest to również znaczący przykład transferu technologii i współpracy przemysłowej między Polską a USA, który kosztował nasz kraj wiele, bo w 2018 roku podpisaliśmy związany z nią kontrakt o wartości 4,75 mld dolarów na tylko dwie baterie. Ta druga ma zostać dostarczona do końca 2023 roku, a jeśli interesują was szczegóły samego systemu, to więcej na jego temat możecie przeczytać w naszym artykule na temat systemu Patriot oraz pocisków PAC-3.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!