“Offline Mix” wkrótce pojawi się na Spotify. Aż chce się powiedzieć “w końcu!”
Czasem zdarza się tak, że nie mamy połączenia z siecią lub jego jakość pozostawia bardzo wiele do życzenia. Powody są różne – zagraniczna wycieczka, podczas której nie chcemy marnować cennych gigabajtów albo długi lot samolotem lub po prostu podróż pociągiem czy wyjazd na wieś. W takich okolicznościach bardzo przydają się opcje oglądania i słuchania offline, które oferują popularne serwisy streamingujące wideo oraz te muzyczne. Spotify od dawna daje nam taką możliwość, ale nie ma co ukrywać, gdy lubimy przeskakiwać pomiędzy różnymi utworami, takie ręczne pobieranie wielu playlist bywa męczące i niewystarczające.
YouTube Music już w 2020 roku rozwiązał ten problem wprowadzając funkcję Offline Mixtape. Aplikacja automatycznie pobiera do 500 utworów z naszych list odtwarzania i albumów oraz z listy ulubionych kawałków. Tylko problem w tym, że tak po prawdzie z YouTube Music niewiele osób korzysta, bo na rynku serwisów streamingujacych muzykę monopol ma Spotify, który niestety do tej pory nie spieszył się, by wprowadzić coś takiego u siebie.
Na szczęście dyrektor generalny Spotify, Daniel Ek, zapowiedział na Twitterze nadejście wyczekiwanej funkcji o nazwie „Your Offiline Mix”, która automatycznie zapisuje „mieszankę ostatnio odtwarzanych utworów na wypadek, gdy atmosfera jest gorąca, ale połączenie [z Internetem] słabe”. Taka lista odtwarzania może przechowywać przynajmniej trzy i pół godziny muzyki, a zapewne jeszcze więcej, choć to tylko moje domysły, bo Ek nie zdradził wielu szczegółów. Najważniejsze jednak, że uruchamiając tę nowość nie będziemy musieli sami niczego pobierać, bo aplikacja zrobi wszystko za nas. Może się to przydać w wielu sytuacjach, zwłaszcza gdy mamy tendencję do zapominania o takich rzeczach.
Pozostaje tylko pytanie, kto będzie mógł z tej funkcji korzystać. Niektórzy użytkownicy co prawda zauważyli ją już w swoich aplikacjach, ale nadal nie jest jasne, czy dostęp do Offline Mix będzie ograniczony do subskrybentów Premium czy skorzystają z niego także osoby, które słuchają muzyki na Spotify za darmo.
Co ciekawe, to nie jest aż taka nowość, bo już w 2020 roku odkryto, że Spotify pracuje nad taką opcją, ale z jakiegoś powodu serwis mocno się ociągał z jej wdrożeniem. Skoro jednak dyrektor generalny firmy postanowił zapowiedzieć ją publicznie, można być pewnym, że w końcu trafi ona do użytkowników. Nie wiadomo tylko kiedy, bo na razie jest w fazie testów, ale wydaje mi się, że nie potrwa to już zbyt długo.