Tunele bez zasięgu to w Polsce nowa tradycja
Można sobie żartować, ale tunel pod Świnoujściem będzie drugą tak dużą inwestycją, w której na starcie może zabraknąć zasięgu sieci komórkowej. Pierwszym takim przypadkiem był tunel Południowej Obwodnicy Warszawy, w którym mieliśmy podobną sytuację. GDDKiA nie mogła się w tej sprawie zdecydować, bo początkowo informowała, że zasięg będzie. Po tym, jak głos zabrali operatorzy i okazało się, że nie zostali wpuszczeni do tunelu w celu zamontowania odpowiedniej infrastruktury, GDDKiA zmieniła zdanie, informując że operatorzy dostaną pozwolenie na prace, ale dopiero po otwarciu tunelu. W myśl staropolskiej tradycji, że inwestycję drogową najpierw otwieramy (i święcimy!), a później ją zamykamy i rozkopujemy.
Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w przypadku tunelu na Zakopiance. Tam już w momencie otwarcia dostępny był zasięg sieci Orange, z którego mogli też korzystać pozostali operatorzy. Akurat w tego typu sprawach operatorzy potrafią się dogadać i jest to zdecydowanie godne naśladowania.
Czytaj też: GDDKiA zmienia zdanie. Zasięg w tunelu pod Ursynowem jednak się pojawi
Tunel pod Świnoujściem bez zasięgu?
Pomimo opóźnienia w budowie, tunel pod Świnoujściem, którego otwarcie planowano na IV kwartał 2022 roku, zostanie oddany do użytku w czerwcu 2023 roku. Inwestycja, wbrew niektórym przekazom zbudowana głównie ze środków unijnych (i w mniejsze części budżetu miasta), prawdopodobnie zaoferuje kierowcom niespodziankę w postaci braku zasięgu sieci komórkowej.
Tunel łączący wyspę Uznam z wyspą Wolin nie posiada infrastruktury operatorów komórkowych. Podobnie jak w przypadku dwóch wymienionych wcześniej inwestycji, tutaj również za budowę miał odpowiadać jeden operator. A przynajmniej takie były pierwsze, jak się okazuje mylne, doniesienia. T-Mobile, jak informuje GSMOnline, nie został wpuszczony na teren budowy i zasięgu w tunelu prawdopodobnie nie będą mieć… pozostali operatorzy. Zasięg T-Mobile ma być jednak dostępny dzięki nadajnikom umieszczonym w okolicach wjazdów do tunelu, ale to nie to samo, co sprawnie działająca sieć w jego wnętrzu, dostępna dla klientów wszystkich operatorów.
Czytaj też: Oszust zarabia na strachu przed 5G. Poradnik dr inż. Jerzego Webera dostępny za darmo
Komentarz T-Mobile w sprawie zasięgu w tunelu pod Świnoujściem
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy T-Mobile i cała sprawa wygląda zupełnie inaczej. Przede wszystkim operatorzy nie mają uzgodnień podobnych jak w tunelu na Zakopiance. Miała to być własna instalacja T-Mobile. Nie jest też tak, że GDDKiA nie wyraził zgody na rozpoczęcie instalacji. Zwyczajnie… nie odpowiedział na ofertę.
W rozmowach z inwestorem zadeklarowaliśmy chęć instalacji infrastruktury telekomunikacyjnej, która zapewni najlepszą jakość usług klientom T-Mobile. Przedstawiliśmy naszą propozycję i czekamy informację zwrotną ze strony inwestora. W międzyczasie przeprowadziliśmy rekonfigurację pobliskich stacji bazowych, żeby już teraz zapewnić jak najlepszy zasięg naszej sieci wewnątrz tunelu. – pisze w przesłanym komunikacie T-Mobile Polska.
Jak przekazał nam operator, oferta została złożona już ładny kawałek czasu temu, ale do dzisiaj GDDKiA nie podjął w jej sprawie żadnej decyzji. Oczywiście T-Mobile należy się pochwała za to, że mimo wszystko stara się zapewnić zasięg w tunelu, ale to nie pierwsza sytuacja, w której operatorzy wyręczają instytucję państwową. Innym koronnym przykładem jest sieć 5G, która działa w Polsce tylko i wyłącznie dzięki staraniom operatorów, a pomimo kłód rzucanych im pod nogi przez rządzących. Koniec końców wygląda na to, że kierowców jadących nowym tunelem w Świnoujściu może czekać przykra niespodzianka.