W końcu! Xiaomi 13 Ultra już na dniach zadebiutuje w Europie
Najnowszy ultraflagowiec od Xiaomi, który swoją chińską premierę miał 18 kwietnia, to kolejny smartfon, który przyciąga wzrok przede wszystkim ogromną wyspą aparatów. Ta nie została oczywiście umieszczona tutaj na pokaz, bo mieści potężną konfigurację aparatów z sensorem Sony IMX989 Type1 (potocznie zwanym 1-calowym) na czele. Przy okazji premiery trochę się zastanawialiśmy, czy to jeszcze smartfon z aparatem, czy aparat ze smartfonem? Xiaomi największy nacisk położyło na możliwości fotograficzne, choć oczywiście pozostała specyfikacja też jest z górnej półki, jak na model premium przystało — Snapdragon 8 Gen 2, 6,73-calowy ekran AMOLED LTPO C7 i akumulator 5000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym 90 W połączone z masą nowoczesnej technologii i innowacyjnych funkcji.
Podczas kwietniowego wydarzenia Xiaomi zapowiedziało, że globalna premiera odbędzie się w ciągu „następnych kilku miesięcy”. Minęło już trochę czasu i w końcu doczekaliśmy się pierwszego międzynarodowego debiutu. Na pierwszy ogień poszedł Hongkong, a już za kilka dni Xiaomi 13 Ultra zawita też na Tajwan. Nas jednak bardziej interesuje Europa.
Na szczęście i tutaj nie musimy opierać się na plotkach, bo firma oficjalnie ujawniła, że jej najnowszy ultraflagowiec pojawi się na naszym kontynencie już 12 czerwca. Niestety, jest to data premiery w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Włoszech. Co z Polską? Nie wiadomo. Niektórzy wspominają, że dostępność Xiaomi 13 Ultra będzie ograniczona tylko do kilku europejskich krajów, co byłoby naprawdę mocno rozczarowujące.
Cena Xiaomi 13 Ultra będzie zwalać z nóg
Jak na ultraflagowca przystało, cena Xiaomi 13 Ultra nie będzie należała do niskich. W Chinach w dniu premiery kosztował on:
- 12/256 GB za 5999 juanów (ok. 3680 zł),
- 12/512 GB – 6499 juanów (ok. 3990 zł),
- 16 GB /1 TB – 7299 juanów (ok. 4480 zł).
Wiadomo jednak, że na europejskim rynku dojdą jeszcze podatki i dodatkowe opłaty, które znacznie te kwoty podniosą. Wiemy nawet, jak bardzo, bo jeszcze przed oficjalną premierą smartfon w wersji 12/512 GB pojawił się w jednym z holenderskich sklepów w cenie… 1299 euro. W Niemczech kosztować ma 1277 euro, natomiast w Irlandii – 1320 euro. Daje nam to koszt w granicach 5700 – 5900 zł. W Polsce, jeśli do premiery u nas dojdzie, można się więc spodziewać kwoty 5999 zł.
Cena zwala z nóg, bo to prawie tyle, ile trzeba zapłacić za iPhone’a 14 Pro. Czy flagowiec od chińskiego producenta jest wart aż takich pieniędzy? Recenzje, które dostępne są w sieci twierdzą, że tak. Inna sprawa czy Polacy będą skłonni tak głęboko sięgnąć do kieszeni i czy w ogóle będą mieli ku temu okazję.