Przełomu dokonali naukowcy z University of Science and Technology of China. Na czele zespołu badawczego stanął Xiao-bo Zhu, który wraz ze współpracownikami niemal dwukrotnie pobił poprzedni wynik. Czego w ogóle dotyczył najlepszy rezultat? Chodzi o liczbą splątanych kubitów, zwanych również bitami kwantowymi. Najnowszy rekord w tym zakresie wynosi 51.
Czytaj też: Nadchodzi komputer kwantowy Microsoftu. Udało się rozwiązać kluczowy problem
Właśnie tyle kubitów splątali chińscy naukowcy. I jeśli wydaje wam się, że to dość niska liczba, to… macie rację. Istnieją bowiem doniesienia o lepszych wynikach, lecz w tamtych przypadkach nie udało się potwierdzić rzekomo rekordowych rezultatów. Tutaj było inaczej, a członkowie zespołu badawczego opisali swoje osiągnięcia na łamach Nature.
Splątanie kwantowe na pierwszy rzut oka może wydawać się czymś w rodzaju magii. Zjawisko to sprawia, że dwie splątane ze sobą cząsteczki, bez względu na dzielącą je odległość, mogą na siebie oddziaływać. Gdyby jedną umieścić na przykład w Warszawie, a drugą w Poznaniu, to wpływając na cząsteczkę numer jeden moglibyśmy zaobserwować zmianę stanu drugiej. Taka zależność występowałaby także na znacznie większych dystansach, również w skalach kosmicznych.
Członkowie zespołu badawczego wykorzystali w swoich eksperymentach chiński komputer kwantowy znany jako Zuchongzhi
Chińscy badacze wykorzystali na potrzeby swoich eksperymentów komputer kwantowy Zuchongzhi. Już wcześniej zakładano, iż osiągnął on kwantową supremację, czyli poziom zaawansowania uniemożliwiający pokonanie go przez jakikolwiek superkomputer na Ziemi. Zuchongzhi posiada 66 nadprzewodzących kubitów, a naukowcy mieli możliwość kontrolowania stanu kubitów za pomocą mikrofal. Byli także w stanie wpłynąć na to, jak różne kubity oddziaływały ze sobą. Korzystali w tym celu z impulsów pola magnetycznego.
W toku badań Chińczycy splątali ze sobą 51 kubitów ustawionych w linii oraz 30 ułożonych na dwuwymiarowej płaszczyźnie. W obu przypadkach mówimy o rekordowych rezultatach. Co ciekawe, Charles Hill z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii próbował wykręcić jeszcze lepszy wynik. Być może mu się to udało, ponieważ wraz ze współpracownikami odnotował splątanie 65 kubitów, lecz w tym przypadku zabrakło dowodów na potwierdzenie tych dokonań.
Czytaj też: Nadprzewodnictwo w zasięgu ręki. To zjawisko sprawi, że świat już nigdy nie będzie taki sam
Zhu i reszta jego zespołu mieli natomiast sposób na potwierdzenie splątania. Teraz pozostaje znalezienie sposobu na wykorzystanie tego stanu w praktycznych obliczeniach. Na obecną chwilę komputery kwantowe są dalekie od wykazania pełni swojego potencjału, lecz na przestrzeni kolejnych lat może się to zmienić. A wtedy świat nauki będzie miał naprawdę potężną broń w swoim arsenale. Dość powiedzieć, że takie urządzenia są w stanie w mgnieniu oka wykonać obliczenia, które nawet najbardziej zaawansowanym komputerom zajęłyby setki tysięcy, a nawet miliony lat.