Kolejne poduszkowce Zubr dla Chin. Państwo dostrzegło potencjał w radzieckich poduszkowcach desantowych
Aktualnie Chiny mają co najmniej cztery poduszkowce typu Zubr, jako że kupiły dwa od Ukrainy w 2009 roku i zmontowały dwa kolejne w swoich rodzimych stoczniach do 2018 roku. Dowiedzieliśmy się jednak, że na tym plany państwa się nie skończyły, bo w chińskich placówkach nadmorskich dostrzeżono dwa nowe kadłuby tych poduszkowców o numerze 3260 oraz 3261, które z czasem dadzą życie dwóm kolejnym poduszkowcom tego typu. Warto podkreślić, że zaprojektował je Związek Radziecki w czasach swojej świetności, a jak to z ZSSR bywało, państwo zawsze chciało mieć dostęp do największych i najbardziej uzbrojonych platform.
Czytaj też: Chiny rozbiją bank patentem na ładowanie elektryków. Efekty są niesamowite
Z poduszkowcem typu Zubr nie było i nawet nadal nie jest inaczej, bo to ciągle największy poduszkowiec na świecie, który może transportować do aż 555 ton ładunku, w tym żołnierzy, pojazdów i sprzętu w różnych warunkach terenowych. Odznacza się prędkością maksymalną rzędu 110 km/h, a przede wszystkim swoją zdolnością do przemierzania lądu, wody, lodu oraz innych nierównych powierzchni z ciągłym dostępem do różnego rodzaju pokładowych systemów uzbrojenia, które mogą obejmować m.in. pociski przeciwlotnicze, wyrzutnie rakiet, czy miny.
Czytaj też: Chińczycy mają patent na elektryczne samochody. Rozwiążą w ten sposób podstawowy problem
Najważniejsze w przypadku tych okrętów jest to, że zapewniają one możliwość szybkiego transportu żołnierzy, pojazdów opancerzonych i sprzętu ze statku na brzeg, umożliwiając tym samym przeprowadzanie szybkich operacji desantowych. Pomimo swojej wysokiej prędkości i zwrotności poduszkowce te mogą nawet uzyskać dostęp do płytkich obszarów wodnych, na które to tradycyjne okręty wojenne nie mogą wpłynąć. Jako że tego typu obszary występując zawsze wokół lądu, poduszkowce tego typu mają niewyobrażalną wręcz wartość podczas operacji desantu, a więc szturmowania wybrzeża z morza, które na dobiciu do plaż wcale nie muszą się kończyć.
Czytaj też: Chiny zagrają na nosie całemu światu. Czy teraz rynek technologii czeka zapaść?
Potencjalnych zastosowań tych poduszkowców, które przez swoje charakterystyczne trzy turbiny na tyle wyglądają jak okręty nie z tego świata, jest jednak znacznie więcej. Poza zastosowaniami militarnymi, a więc operacjami szturmowymi oraz transportowymi przeciwko potencjalnym przeciwnikom, Chiny mogą wykorzystywać je również do rozmieszczania lub usuwania min morskich oraz przeprowadzania misji ratunkowych. Aktualnie nic jednak nie wiadomo o tym, kiedy dwa nowe poduszkowce typu Zubr trafią na służbę marynarki wojennej Chin i jaki w ogóle jest ich obecny stan, jeśli idzie o wyposażenie i przygotowanie do służby.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!