PlayStation 5 Slim jeszcze w tym roku. Dokumenty sądowe zdradziły plany Sony
Zacznijmy od tego, dlaczego potrzebujemy aktualnie nowej wersji PS5 i dlaczego musi to być akurat wariant Slim, którego doczekaliśmy się również w poprzedniej generacji. Najlepszą odpowiedź na to zapewni nam nic innego, jak właśnie przypomnienie sobie z perspektywy czasu, co zmieniła konsola PlayStation 4 Slim, która miała zarówno wiele wad, jak i zalet. Zacznijmy od tej oczywistej – ulepszonego designu oraz bardziej kompaktowej obudowy, a więc duetu, który wniósł PS4 na zupełnie nowy poziom pod względem samego usytuowania na stanowisku.
Czytaj też: Lepszej okazji nie będzie. Sony wypożycza swoje aparaty za 0 zł
Dodatkowo PlayStation 4 Slim cechowało się wyższą wydajnością energetyczną, co przekładało się na niższe zużycie energii, a to wszystko w stosunkowo niskiej cenie. Niestety mimo niższego poboru prądu, bardziej kompaktowy sprzęt i tym samym system chłodzenia sprawiły, że PS4 Slim hałasowało głośniej od swojego większego odpowiednika. Czy tak samo będzie z PlayStation 5 Slim? Odpowiedź na to pytanie możemy dostać jeszcze w tym roku, bo wedle najnowszych przecieków z rozprawy sądowej związanej z Microsoftem, Sony ma zamiar wprowadzić do sprzedaży PS5 Slim już za kilka miesięcy.
Czytaj też: Sony HT‑S2000 – jeden głośnik zamieni salon w salę kinową
Jeśli wierzyć tym dokumentom, Sony wprowadzi na rynek PS5 Slim w cenie 399,99 dolarów, co będzie odpowiadać wariantowi Digital Edition. Pewne jest też, że z biegiem lat firma postara się też o wariant Pro, a więc podejdzie do swojej konsoli obecnej generacji tak, jak do tej poprzedniej i… to wszystko na temat planów Sony, które właśnie ujrzały światło dzienne. Jednak o PS5 Slim wiemy znacznie więcej, dzięki wcześniejszym przeciekom. Oczywiście o ile nie zostały już przedawnione.
Czytaj też: Panie Sony, nie tędy droga. Project Q jest skazany na porażkę
Pod koniec zeszłego roku zadawaliśmy sobie pytanie, czy “nowe PlayStation 5” będzie to po prostu PlayStation 5 Slim, czy może nadal po prostu “PlayStation 5”, ale znacząco przeprojektowanym. Wygląda na to, że jednak Sony postawi na to pierwsze rozwiązanie, zamiast ciągle odchudzać główny model i udawać, że to ciągle ta sama konsola. W wersji Slim ponoć Sony uwolni PS5 od wymogu stosowania podstawki w pozycji horyzontalnej, znacznie zmniejszy wielkość obudowy, okroi ją z kilkuset gramów względem oryginału, a przy tym sprawi, że konsola będzie zapewniać równie wysoką wydajność oraz kulturę pracy, jak model oryginalny. Mniejsze gabaryty wpłyną pozytywnie zarówno na koszty produkcji, jak i transportu, co może sprawić, że cena albo spadnie, albo w dobie ciągle rosnącej inflacji, przynajmniej pozostanie na tym samym poziomie.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!