Przeglądarka Firefox kończy ze starymi systemami
Windows 10 jest ciągle bezsprzecznie najpopularniejszym aktualnie wykorzystywanym Windowsem z poziomem nieco ponad 71 procent udziału na rynku “Okienek”. Tuż za nim plasuje się rosnący od dnia premiery Windows 11, który raz szybciej, raz wolniej buduje swoją potęgę, która aktualnie wynosi prawie 24%. Daje to już nam całe 95%, co oznacza, że pozostały margines użytkowników wykorzystuje starsze systemy, czyli te pokroju Windowsa 8.1, 8, 7 oraz XP. Jak myślicie? Jak podchodzą do tej sprawy producenci oprogramowania, którzy muszą dbać o stosowne wersje swoich aplikacji pod każdy system?
Czytaj też: Nie uciekniesz przed aktualizacją. Zapisz tę datę, inaczej Windows 11 może Cię niemiło zaskoczyć
Powiedzieć, że nie opłaca się im podtrzymywać wsparcia tych aplikacji dla starszych systemów, to jakby nie powiedzieć nic. Dlatego właśnie firmy chcą porzucać wspieranie tego typu oprogramowania za wszelką cenę, a to w dążeniu do cięcia kosztów i uniknięcia potencjalnych problemów kompatybilności najnowszych ulepszeń ze starszymi Windowsami. Pamiętajmy bowiem, że tego typu aktualizacje trzeba nie tylko opracować i zaimplementować, ale też przetestować na każdej dostępnej platformie, więc najczęściej nie jest to wcale kwestia kilku, a raczej kilkudziesięciu roboczogodzin.
Czytaj też: STOP! Koniecznie sprawdź to przy aktualizacji Windowsa – to może być pułapka
Trudno się więc dziwić firmie Mozilla co do decyzji o zakończeniu wspierania w przeglądarce Firefox systemów operacyjnych Windows 8.1, Windows 8 oraz Windows 7. Ostatnią wersją na te starsze systemy jest wersja 115, więc każdy, kto korzysta z Firefoxa i chce mieć dostęp do najnowszych funkcji, musi rozważyć aktualizacje systemu do Windowsa 10, a najlepiej Windowsa 11, aby zapewnić sobie spokój z kompatybilnością na dłużej.
Czytaj też: Co potrafi klawisz Windows? Te skróty zmienią sposób, w jaki korzystasz z komputera
Jeśli jednak należycie do tych, którzy za nic nie chcą przejść ze starszego systemu na nowsze, możecie ciągle liczyć na aktualizacje zabezpieczeń, które to Mozilla będzie udostępniać w ramach kanału Firefox Extended Support Release. Nie będzie to jednak trwało w nieskończoność, bo zakończy się już we wrześniu 2024 roku, więc jedyne, co mogę polecić, to rzeczywiście postarać się o aktualizację wersji systemu do nowszej. Zwłaszcza że to świetna okazja, aby uniknąć przywiązania do Firefoxa i sprawdzić, co ciekawego do zaoferowania ma m.in. przeglądarka Edge.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!