Nvidia ma sprytny plan z nową kartą GeForce RTX 4060 Ti. Szkoda tylko, że nie wypali
Wygląda na to, że Nvidia wstydzi się nowej karty graficznej, która ma zadebiutować już wkrótce. Mowa o GeForce RTX 4060 Ti, ale takim wyjątkowym, bo z dostępem do nie 8 gigabajtów, a aż 16 GB pamięci VRAM. Już wcześniej wspominałem o tym, dlaczego ta karta nie powinna nigdy powstać w formie, którą planuje Nvidia i mowa tutaj nie tylko o karkołomności u samych podstaw projektu, ale też tego, jak model ten wpłynie na odbiór całej oferty kart graficznych firmy.
Czytaj też: Test Asus GeForce RTX 4060 Ti TUF Gaming OC 8 GB
W skrócie? Nvidia zarówno zażartowała z właścicieli RTX 4060 Ti 8 GB, jak i RTX 4070 nawet w wersji Ti, żądając ogromną sumę pieniędzy za coś, co w praktyce kosztuje grosze. Wszystko to w imię dywersyfikacji modeli kart graficznych w stylu, którego po prostu nie da się zrozumieć. Ten cyrk kręci się jednak dalej, bo właśnie dowiedzieliśmy się, że Nvidia ma podejść bardzo nietypowo do premiery tego modelu. Teoretycznie jej debiut ma mieć miejsce już 18 lipca, ale wedle plotek będzie to debiut z rodzaju tych bardzo, ale to bardzo okrojonych. Nvidia bowiem nie ma zamiaru zarówno przygotowywać wersji Founders Edition tego modelu, jak i dbać o recenzje, które pojawią się po premierze.
Czytaj też: Test Aorus GeForce RTX 4060 Elite
Innymi słowy, Nvidia zachowuje się z GeForce RTX 4060 Ti 16 GB tak, jakby bardzo nie chciała, żeby w ogóle doszło do premiery i rozpowszechnienia się wiedzy na temat tego modelu. Podobnie zresztą podchodzą do niego producenci wersji niereferencyjnych, którzy nie tylko przygotowują mniej wariantów tego modelu względem innych, ale też nie są specjalnie chętni, aby udzielać egzemplarzy testowych recenzentom z całego świata.
Czytaj też: Test Asus GeForce RTX 4060 Dual OC
Oznacza to tyle, że kiedy nowy GeForce RTX zadebiutuje, szansa na znalezienie licznych testów tego modelu będzie niewielka. Recenzenci będą musieli najpewniej sami zadbać o kupno RTX 4060 Ti 16 GB (lub liczyć na uprzejmość któregoś z partnerów Nvidii), a z dostępnością tej karty może wcale nie być tak dobrze, patrząc po podejściu firm. Zupełnie jakby Nvidia chciała ukryć sam fakt jej powstania tak, jak chciała zrobić to z GeForce RTX 3080 Ti 12 GB, który został wycofany z planów dopiero pod naciskiem słusznych głosów krytyki. Czy to samo będzie czekać i ten model? Oby, choć nie zapowiada się na to, patrząc po wpisie w oficjalnym sklepie.
PS – po więcej materiałów najwyższej jakości zapraszamy na Focus Technologie. Subskrybuj nasz nowy kanał na YouTubie!