Nie chodzi jednak o stosowanie takich modułów na powierzchni naszej planety, lecz… w przestrzeni kosmicznej. Tam mogą na przykład zasilać pozostające na orbicie okołoziemskiej satelity bądź tworzyć ogromne konstelacje, które mogłyby wytwarzać energię, by następnie przesyłać ją na Ziemię. Takie rozwiązanie byłoby przełomowe, ponieważ pozwalałoby na dostęp do światła słonecznego przez całą dobę.
Czytaj też: W piątek na Ziemię spadnie satelita. Specjaliści z ESA właśnie próbują zepchnąć go do oceanu
Jak się okazuje, perowskitowe ogniwa słoneczne mają imponującą zdolność do autoregeneracji po tym, jak zostaną uszkodzone przez promieniowanie kosmiczne. Za ostatnimi rewelacjami, opisanymi na łamach Advanced Energy Materials stoją przedstawiciele australijskiego Centre for Accelerator Science oraz Uniwersytetu w Sydney.
Stabilność radiacyjna, jak to nazywają członkowie zespołu, jest jednym z kluczowych parametrów, które należy ocenić, gdy w grę wchodzi szacowanie przydatności perowskitowych ogniw słonecznych w kosmosie. Aby dokonać takiej oceny, naukowcy przeprowadzili testy w symulowanych, laboratoryjnych warunkach. Miały one rzecz jasna naśladować środowisko kosmiczne.
Panele słoneczne na bazie perowskitów mogą się regenerować, niwelując uszkodzenia wywołane przez promieniowanie kosmiczne
Z zebranych danych wynika, jakoby materiał transportujący dziury w takich modułach odgrywał kluczową rolę w odniesieniu do częstotliwości występowania uszkodzeń oraz możliwości ich naprawy. Jak dowiedli autorzy, dwa konkretne rodzaje materiałów transportujących dziury oraz jeden rodzaj domieszki charakteryzują się najwyższą odpornością na uszkodzenia wywoływane promieniowaniem protonowym. W odpowiedniej konfiguracji w grę wchodzi nawet przywrócenie 100 procent pierwotnej wydajności takich paneli.
Czytaj też: Chińczycy mają składane panele słoneczne. Takiej technologii może im zazdrościć cały świat
W czym tkwi sekret? Podstawę stanowi proces stosowania ciepła w próżni, na przykład z wykorzystaniem światła słonecznego. Innymi słowy, promieniowanie emitowane przez naszą gwiazdę może stanowić klucz do sukcesu w zakresie naprawiania uszkodzonych perowskitowych ogniw słonecznych. Ograniczając skutki pojawiania się awarii, ludzkość mogłaby znacząco obniżyć koszty eksploatacji fotowoltaiki w kosmosie oraz zwiększyć niezawodność takiej technologii. Odegra to istotną rolę zarówno w kontekście wysyłania statków w przestrzeń kosmiczną, jak i produkowania energii na orbicie, by później przesyłać ją na powierzchnię Ziemi.